niestety skarpy się nie pozbędę choć bardzo bym chciała...i co teraz co tam posadzić żeby było dobrze? lipę przesadzę

Lubisz trawy. Posadź na skarpie trawy, one swoim głębokim i zwartym systemem korzeniowym utrzymają ziemię na miejscu i nie będzie ryzyka obsuwu.
Mozna tak ustawić/wystopniować wysokość traw, że od domu zamaskuje się skarpa - na dole wyższe, np. miskanty, a czym wyżej to niższe (trzcinniki, kostrzewy, sesleria, rozplenice). Kluczowe jest słońce. Z której strony skarpy jest południe i zachód?

Można pomiędzy trawy wpleść niezawodne rudbekie, perowskię, rozchodniki, szałwię, lawendę, liliowce Stella de Oro (to wyjątkowy, niziutki liliowiec mający głęboki system korzeniowy), przetacznik ostroklapowy, mozna posadzić melisę, by zielenią liści tworzyła kępy (ona lubi sucho i ma spore korzenie - wieloletnia), tymianek. Mozna fajną skarpę zrobić. Na górze, zamiast tuj (muszą mieć wodę) posadzić obwódkę z tawuły japońskiej - ta jest niedroga i nie do zdarcia. Wszystkie wymienione rosliny w 2-3 lata pomnożysz bardzo łatwo. Niektóre sięsieją, a niektóre przez podział lub odkłady. Bez wiekszych nakładów finansowych, z odrobiną cierpliwości za 4-5 lat będzie cudny, preriowy busz.

Na skarpy doskonale moze pasować siedliskowo rododendron kosmaty (Rhododendron hirsutum)... ale to już ekskluzyw

Skarpa jest frontem od południa także w pełnym słońcu

na tym kawałku skarpy na którym teraz chcę popracować rośnie oprócz iglaków trzmielina czy mam to wszystko przesadzić i wsadzić tawułę?

dodam że w tym miejscu skarpa się nie obsuwa od dołu chcę ją obsadzić jałowcami płożącymi, żeby ją dodatkowo zasklepić.

myślałam jeszcze żeby na saraju skarpy zasadzić jakieś trawy żeby własnie ziemię zabezpieczyć przed uciekaniem.

Jałowcami nie zasklepisz. One tylko tak wyglądają, ale system korzeniowy nie jest głęboki (powiem, że nawet bardzo płytki, powierzchniowy), a tu rosliny o głębokim systemie i same utrzymają się przy życiu i będą trzymać ziemię.

Grodziu, ja ci tylko daję propozycję. Decyzje podejmujesz ty. Zwracam tylko uwagę, że szkoda tujek, bo rosną na samej krawędzi. Teraz rosną, bo są małe. Dużo wody i składników mineralnych nie potrzebują... jeszcze. Potem pod ciężarem własnym...no, nie wiadomo jak się skarpa zachowa i jak rosliny będą dawały sobie radę. W takich warunkach jedynie jakieś karłowe sosny dadzą radę.
Jesli oczywiście myslimy o nasadzeniu na najbliższe kilkanaście lat. I dłużej

Jaka trzmielina tam rośnie? Można strzyc ją w kulki i będzie akcentem zimozielonym. U Przemka zobacz, przy stozkach, te żółto-zielone kule

Z obsadzeniem na dole wyższe trawy, a na górze niższe, kurcze, słońce nam szyki psuje. Wysokie trawy będa cieniować niższe...
Jak wysoka jest skarpa?

trzmielinę przycinam żeby nadać im kształt kulek skarpa nie wiem ile ma dokładnie zaczyna się tak z 0.5 metra a potem jest coraz wyższa tak myślę że dochodzi do ok 5 m wrzucam jeszcze raz zdjęcia

tutaj myślałam o posadzeniu jałowców płożących

a ogród który mi wskazałaś jest cudowny! moje marzenie

Własnie o wysokość skarpy mi chodzi. Wydaje się być stroma.
Z jałowcami nie wiem. Miałam i wszystkie (dobra, prawie wszystkie) wywaliłam. Chwasty i tak się sieją pod nimi i nie ma jak tego wydłubać. Przynajmniej mnie, w grubych rękawicach chwytanie chwastów nie wychodzi. Bez rękawic grubych nie ma mowy, bo zwłaszcza to suche jest kłujące i się wbija w palce.
Ale to twoje decyzje.
Ja bym tą skarpę obsadziła trawami i kwiatami. Niech przykuwa wzrok. Niech cieszy. Zimą trawy przecież też są.

ok zrobię tak jak piszesz...faktycznie z tymi jałowcami może być problem...jak będę w domu to zrobię porządne zdjęcie tej skarpy i zmierzę ją dokładnie a co z górą? co radzisz?

chciałabym własnie teraz obsadzić cały ten kawałek