Nie mam kompletnie czasu, Dano. Zerkam szczególnie do Ciebie i szukam dobrych wiadomości. Trzymam kciuki i pozytywnie myślę.
Dawno tak nie było u mnie. Najchętniej bym się sklonowała poczwórnie. Wtedy praca, działania na rzecz mojej wsi, ogród i życie prywatne, a więc również ogrodowisko, dałyby się zmieścić w 24 godzinach. Na pożyczanie czasu z następnej doby już jestem za stara
Ale zaglądam w kilka miejsc na Ogrodowisku i Muratorze, chociaż nie odzywam się prawie, bo to już wymaga za dużo czasu i... bardzo wciąga
Całe szczęście, że w 2 poprzednich sezonach zrobiłam całkiem niezłe kęsim chwastom, bo by mnie zjadły w tym roku. Ale mam nadzieję, że jeszcze z miesiąc i uda mi się zwyciężyć czas.

...nic dodać,nic ująć...my tak mamy.

Poznajesz?

Ty te trzmieliny to pokażesz czy wolisz na nie nie patrzeć.

Bogusiu ale teraz je przepikować?

A ja się upraszam o fotki nowego nabytku

Pogodowo u nas podobnie...z niecierpliwością oczekuję ciepełka.Pozdrawiam.

Sosny i jodły kwitną wiosną, świerki mają wiosną kolorowe szyszki
Świerk Acrocona malutki

duży

dzisiejsze zdjęcia, mimo silnego wiatru postanowiłam popracować bo słoneczko pięknie przyświecało Dzisiaj pierwsze koszenie, pierwsze pielenie, obcięłam też już forsycję, i trochę innych porządków













po skoszeniu trawnika te trzy grację wpadły na posiłek bacznie obserwowane przez moją kiciulkę

Kochani, postanowiłam już nie psioczyć na pogodę, ciepełko musi w końcu przyjść.
Dzisiaj mój M przywiózł mi zrobione podpory i inne przydasie do ogrodu. oto one tadaaam

prowadnice na wąż ogrodowy


obręcze na hortensje ogrodowe


i pręty 2 m na wszelkie podwiązywanie róż i hortensji bukietowych