Dzisiejsze fotki
Dla Ciebie Olu specjalnie tulipanki, bo to już końcówka, a i tak długo kwitły
mają taki połysk, tak jak aksamit, jak kupisz w biedronce na jesień nie będziesz żałowała, podam Ci nazwy jak znajdę opakowania, bo gdzieś je schowałam.





i jeszcze taki żółty, też ma takie delikatne paseczki czerwone




Masz rację kiedyś były tylko czerwone , no i żółte, też mam te stare odmiany, ale już przekwitły i nie ma po nich śladu.Dziewczyny też mają różne inne odmiany,lubię je oglądać u nich.

U mnie ruszają krzewuszki, mam ich 7 sztuk a Was jak -ruszają ?



ta jest biała, udało mi się ją kupić w ub.r. na targu




ta ma ciemne liście



i jeszcze taka, nie wszystkie pokazałam, jak będę obficie kwitnąć to zrobię wszystkim fotki

I jeszcze inne drzewka

żarnowiec czerwony ma pąki, za kilka dni będą kwiatki


moja duma -perukowiec (prezent od siostry Ani)



bez w towarzystwie tawuł, które wyglądają jak kolosy


tawuła

berberysy też się ładnie zapowiadają

Altana w różnych odsłonach ( jest jeszcze trochę roboty przy niej), jak wyzdrowieję, biorę się za sianie trawnika i widok z altany na nową rabatę

Goniu, piękności pokazujesz, miałam ogromną kalinę pomponową i zawsze atakowały ją mszyce, wyglądała tragicznie, kwiaty zniekształcone i skarlałe, wycięłam ją dwa -trzy lata temu . Była piękna ale po ataku mszyć okropna.
Krzewuszka już Ci kwitnie, u mnie jeszcze niektóre tulipany się nie otworzyły.
Bardzo jestem ciekawa tych kotków jak się urodzą, pokażesz zdjęcia ?

zabezpieczyliśmy brzeg chodnika aby kora nie przelatywała, najpierw myślałam o bukszpanach i tawułach, ale poszliśmy na łatwiznę i tańsze koszty, kupiliśmy w biedronce plastikową palisadę



jeszcze widok z altany, tam rosną budleje, hortensje, tawuły, irysy, tylko to wszastko jeszcze młode i małe, jest tylko największa stara tawuła, na koniec maja jest tak obsypana kwitem,że aż się ugina



w skrzyniach teraz skromnie, sama nie wiem co tam posadzić,są tam już goździki i hosty



no ale najważniejsze kwietnik został zagospodarowany i moje kamionki znalazły miejsce

Mireczko pokażę kotki, na razie nie chodzę tam bo matki nie chcę stresować.
Co do kaliny to obejrzę ją dzisiaj, przed wieczorem popryskam środkiem i zobaczę. Jak tak będzie się zapowiadała co roku, to zamienię ją na inny lepszy model.Pozdrawiam.

gosika67 napisał(a

sliczne
w sadzie tez pieknie, niech teraz te kwiatki w owoce sie zamienia. powiadaja, ze mniej owocow bedzie w tym roku, oby sie u nas nie sprawdzilo.

Pokazesz kotki jak juz beda?

Gosiu, u Izabelki pytałaś o dziewanny. Duże potwory to rosną te nasze łąkowe. A te co my je mamy z Izą, są odmianowe i takie duże nie rosną, szczególnie w gruncie.
Jest to roślina rozetowa. To znaczy, że na dole ma tylko kilka liści, a ze środka wyrasta pęd kwiatostanowy, pojedynczy lub z odgałęzieniami. Kwitnie od dołu do góry, stopniowo. Łatwo się rozsiewa, ale ja nie czekam aż nasiona dojrzeją ścinam, jak już kwiatostan od połowy łysy Wstawiam Tobie zdjęcie, usunę po obejrzeniu przez Ciebie.