Czekam na takie widoki

Matko Święta ile ty masz śniegu... brrr... aż zimno się robi na sam widok. Danuś mam prośbę... pamiętasz jaka to odmiana kaliny na tej fotce? Strasznie dawno temu moja mama taką miała ale potem coś się z nią stało i nie ma. Chciałabym sobie taką kupić.

ZbigniewG napisał(a)

Iwona to może być siewka (długo nie kwitną) lub sprawa słabego podłoża (nawożenie i PH)

żółta Butterflies już się szykuje czekałem 3 lata na pierwsze kwiaty teraz drugie kwitnienie

jaki pokroj ma ta magnolia ?

Agato
Co do siewów miałam na myśli niepowodzenia z trawami. Dostać piękne nasiona i je zmarnować - wstyd! Przezornie zostawiłam część nasion i powtórzę. Mam nadzieję, że się zrehabilituję. Oj daleko mi do wytrawnego ogrodnika!
Muszę przyznać, że dzięki Twojej motywacji mam też efekty takie

I busz przedhortensjowy Do tej pory nie doczekały się nawadniania, tu chyba fotki pourlopowe bo widać jakie bidy zbrązowiałe.
Ta rabata do przeróbki w pierwszej kolejności. W zasadzie już jest przerabiana. Carexy Frosted Curls wszystkie padły, żurawki wywędrowały na front. Będzie tylko szałwia i sesleria, która mam nadzieję dotrze jutro. I proszę na mnie krzyczeć gdy będę tam upychać inne chciejstwa

zawitka napisał(a)

Pięknie, cudownie

Gosia, Sangokaku jest cu-dow-ny! Nie dość, że jesienią żółciutki jak kurczak, to jeszcze liście trzyma najdłużej ze wszystkich. W tym względzie rozczarował mnie bardzo miłorząb. Kupiłam duży egzemplarz i nie dość, że przebarwienia na razie nie uświadczyłam, to jeszcze liście zrzuca błyskawicznie:/ A Sangokaku na dodatek całą zimę zdobi czerwonymi pędami. Polecam go gorąco!
Co do sporobolusów, no ciekawa jestem, zobaczymy. Zana z kolei mówi, że u niej nie śmierdział. Śmiałków nie mam, za to mam molinie Edith Dudszus. Czekałam na nie z drżeniem serca, bo sadziłam dość późno, zamiast zadołować zgodnie z radą Toszki, ale chyba zaczynają się budzić. Piękne są!
Strzępiasty chyba nie ma, choć pączki ostatnio widziałam. Pójdę zaraz sprawdzić, bo sama ciekawa jestem.

Ok, sprawdziłam. Strzępek ma małe pączki. Ambrowiec nieopodal podobnie, pączki tyko trochę większe.

Witam,zakupiłam 3 lata temu ponad 200 tuji w mini palecie,obecnie są w małych doniczkach i wyglądają tak



jak widać na zdjęciach,muszę koniecznie wsadzać je w ziemię.Nie mają już miejsca dla siebie.
Jaką część przesadziłam w ten sam sposób co wcześniej ale łodygi przechylają się.Nie wkopałam je w ziemię,korzenie pewnie naruszyłam wyciągając je z tego lasu tuji.Mam nadzieję że jest jeszcze szansa na ich odbudowanie?

Druga sprawa to ich kształt.
Wydaje mi się że tuje jakoś dziwnie rosną,mają dziwy kształt.Od dołu są takie łyse,dlaczego?
Od spodu pewnie już się nie odbudują bo niby jak?
Chciałabym aby zrobiły się grubsze,wyglądają mi na takie chudzinki a może się mylę?Może są ok?





No i ostatnie moje pytanie dotyczy przycinania tuji.Nie wiem kiedy mam je przyciąć czy teraz czy jeszcze są za młode.Nie wiem też w jaki sposób mam to zrobić.Czy może mi ktoś z Was wytłumaczyć tak abym zrozumiała.
Czy na tym zdjęciu tuja wymaga przycięcia?

Pokazywane na początku z tulipanami poletko pod brzozami z lawendą. Stipa pożera potem wszystko O dziwo po tej zimie ma się znakomicie i ścięta nisko odbija.

A to tyły działki, które już na wejściu są do ogarnięcia wzrokiem. Własne warzywka pyszne, więc za nic z tunelu nie zrezygnuję, ale plan na ten rok to jakoś osłonić tunel i urocze kompostowniki

AngelikaX napisał(a)

A tymczasem przeciągany (za co przepraszam) krąg

Niestety paskudna pogoda nie pozwala cieszyć się nim, na chwilę wyszłam tylko pyknąc foty - wiatr głowę urywa, dobrze, że choć na sekundy pojawiło się słońce

Poduszki trochę za małe moim zdaniem, giną tej masie - może dodam po jednej większej z każdej strony

]

Angelika
Cały czas podziwiam ten Twój zakątek No i te kule ... ach marzą mi się
Przypomniałabyś mi jaka jest odległość od kostki do kręgu?

Z cyklu jak upchnąć wszystkie chciejstwa na jeden rabacie

Filomena napisał(a)

Na razie zdecydowanie lepiej niż siewy wychodzą mi odkłady

Cieszy mnie tylko połowa wypowiedzi.
Ciemiernik za to mnie dziwi.

Cześć, wydaje mi się,że to Carex flagellifera 'Bronzita'. Kupowany oczywiście jako "brązowa trawka"
Bardzo go polecam! Rośnie u mnie już 3 rok, do tej pory go nie dzieliłam. Ma już spore kępy. Nie okrywam na zimę, nie wiążę. Wiosną delikatnie podcinam mu poplątane, suche końcówki. Dla porównania kilka sztuk Carex Comas Milk Chocolate padło po 1 zimie.
U Weroniki jeszcze nie byłam, ale skoro obie żyjemy w chaosie to mus nadrobić
Znalazłam jeszcze takie zdjęcia:

Do kolekcji wysiewów dorzucam jeszcze cynie. Nie dość ze marnie wzeszly to już powinny być wysadzone do ogrodu tylko jak?

Pogięta piękność

Jarząb stoi

Co ja dostałam od Ciebie Vito ? Ta roślina jest przepiękna, niedługo będzie kwitła


O to chodzi w ogrodzie - ma ciągle coś zachwycać!
Zastanawia mnie czy ciemierniki naprawdę potrzebują zasadowej gleby? Temu do opisowego stanowiska daleko!

Mimo zimna wiosna w garze na całego po pierwszym dniu przymrozku nieco opadłay ale wstały i trzymają się

DANUSIU ---- Twoja szkoła

MirellaB napisał(a)

A jednak skusiłaś się na zawciąg
Ja bardzo lubię te byliny. Jak zlikwiduję carexy to posadzę zawciąg

Mirellka ja też je lubię, ale póki co one nie lubią mnie spróbuję posadzić je w bardziej nasłonecznionym miejscu, dać im piasek ( bo chyba taka glebę lubią) i zobaczymy.

Ale póki co na posadzenie jeszcze trochę poczekaja, dzisiaj z rana takie widoki z okna i cały czas sypie i sypie...widziałam,że stokrotki opadły, reszta pod śniegiem schowana póki co straty nie widoczne są.

frezja napisał(a)

Dobrze kojarzę byłam tam 2 lata temu na wycieczce. Zaraz usunę.

Ewka dokładnie to jest zapora w Rożnowie