Udało się dzisiaj upolować ładne ciemierniki, ale w CO tyle ludzi jak jakiejś szarańczy

widać wszyscy poczuli wiosnę.
Na dodatek udało mi się załatwić za darmochę przyczepkę ogrodowych smakołyków produkcji zwierzęcej, więc w zamian kupiłem sobie widły w promocji
Były całe kwitnące z brzydkimi liśćmi o dziwo tańsze i z bujnymi liśćmi, ale prawie bez kwiatów i droższe, decyzja prosta była
Do tego upatrzyłem sobie coś co znowu mi plany krzyżuje... jak żyć