Kamila może jeszcze daj klonowi jeszcze trochę czasu. Wiosna w tym roku marna to może mu za zimno i nie ruszył. Moje ruszyły tylko co z tego skoro mróz je trzasnął w zeszłym tygodniu.
Basiu tracę nadzieję normalnie obok rośnie klon który ruszył. On także dostał zimową strzałą, tylko jedna gałąź przetrwała ale liczę na to, że się odbuduje bo ma kilkuletni korzeń