To świetne wiadomości, mam nadzieję, że masz kogoś komu będziesz mogła tylko paluszkiem wskazywać co i jak ma w ogrodzie zrobić zanim Ty sama będziesz mogła nim się zająć
Iwonka z Morning Light nie ma takiego problemu jak z Variegatusami bo poszczególne ździbła Variegatusów są znacznie grubsze i cięższe niż u ML i to dlatego te skrajne opadają na boki.
Mam jedne i drugie więc to co piszę to z własnych obserwacji.
Podsyłam Ci wątek Iwk4 ona też ma Nigry przy płocie
Tu i tam czytam o cięciu.
Hortensje bukietowe przytnę w najbliższym czasie. Muszę rozsadzić Vanilki.
Natomiasrt z rożami poczekam do kwitnienia forsycji. Chociaż raczki bardzo mocno mnie swędzą.
Mirko, to bardzo ważny wpis. Łatwiej się komponuje, jesli nie tylko nam się podoba.
Kilka osób namawiało mnie, by róze zostawić w tym miejscu, gdzie są. Wczoraj Zbyszek się pytał o ich przesadzanie. Powiedziałam, że zostaną. Powietrze z niego zeszło. Ulżyło. dosadzę im kilka stip, by dodały lekkosci. I werbennę wymienię. Jakos nie widzę, by odbijała. A siewek na rabacie też jeszcze nie widzę. Moze później.
Tereniu, dziękuję.
W Fojutowie jest basen. Ostatnio byłam tam z siostrą męża. Taki babski wyjazd. Niestety potem się rozchorowałam. Ale, jak będę zdrowa, będę systematycznie tam jezdzić pływać.
Cudnie u Ciebie Madżen. Patrze, jaki ładny, gęsrty masz żywopłot grabowy. Ogród dorosły.
Madżenko, czy brązowe trawki cięłas tylko końce?
Jak nisko ciąć rozplenice?
A carexy?
Luki, działaj. Roslinki się zaklimatyzuja na nowym miejscu.
A przejscie ma czas. Poczeka. Zawsze mozesz to miejsce pod przyszłą kostkę wysypać żwirkiem na macie, by potem łatwo go zdjąć. Ale to niekonieczne.
Wiesz, ze sama zakladałam rabaty, a na trawnik cierpliwie czekałam. Będzie dopiero w tym sezonie.
nie no tak o 10:30 byliśmy w ogrodzie i tylko nawadnianie było w planach. posiedzielismy przy kawie i uznalizmy, ze cos bysmy jeszcze zrobili w weekend swit staramy sie przespac o ile to możliwe
Iwonko, ja właśnie w kompoście sadziłam Denima który tak Ci się podobał, w tym roku przesadziłam go do nowej doniczki też w kompost. Będę eksperymentować jeszcze z innymi, mam ich dużo więc jak jakiś wypadnie nie będzie mi żal.
Iwonko prosiłaś mnie jesienią żebym wsadziła dla Ciebie listek Denima do ziemi, zrobiłam to, ładnie się ukorzeniły listki ale żaden jeszcze nie wypuścił młodych roślinek, nie wiem dlaczego ale taki jakiś oporny jest, może wiosna go pobudzi. W każdym razie to dla Ciebie są te listki Może będzie jakaś okazja spotkaniowa