Marzenko irysy cudnę, wiem że takie chceeem, muszę obmyślić gdzie je wsadzę
Gdzie kupiłaś bukszpanki? No i nie mogę doczekać się widoku białych mebelków na tarasię, oczywiście sępie o zdjęcia
Nie wiem jak zrobiliście że Wam drogę zrobili, u mnie jutro będzie naprawa mojej lokalnej-sąsiedzkiej, nie będzie to coprawda asfalt ale zamówione są 2 wywrotki żwiru i kamienia. Dzisiaj zakopałam się hiluxem tak aż musiał mnie brat drugim wyciągać...

Poszukaj nazwę , proszę ,albo chociaż firmę gdzie kupowałaś to moze na jesieni będą mieli. Muszę je miec są bajecznie śliczne.

Marzenko, natentychmiast zdradź skąd wytrzasnęłaś takie bombowe bukszpanki!

Marzenko czy Ty zauważyłaś że mamy krokusy niemal w tym samym czasie masakra!

Marzenka ile sztuk sadziłaś biały krokusów?

dlaczego??? oglądałam prognozę i Maja zapowiadała +20 na przyszły tydzień!!!!

Wczoraj u mnie też mialo być ciepło...i nic z tego nie wyszło...

Ale wypasione bukszpany kupiłaś

Ty sie kobieto nie nerwujsja tylko bikini szykuj

Ale piekne kulony kupiłaś a wiodoki iryskowo krokusowe bajeczne

Ale ja jeszcze panierki nie zgubiłam...wiec za wcześnie na bikini

Kulki cudne, zdradź gdzie i po ile, ale krokusy i iryski, mistrzostwo wiosenne!
te ciemne cudne!!

Niesamowite, jak szybko u Ciebie pojawiła się wiosna. Bajecznie to wygląda w takiej masie. Moje iryski jeszcze w pączkach śpią.
Wysłałam Ci wczoraj info w sprawie hotelu. Dostałaś?

Marzena , na Twoje kwitnące kwiecie łał !!!!!!!!!!!!!!!! ilość powalająca , wygląda cudnie ..... i kulkasy kupiłaś
Co do żurawek to ja u siebie jeszcze czekam ..... Szukałam dzisiaj biohumusu do podlania ale bezskutecznie , natomiast przywlokłam 10 zamioculcasów do mojej szafki łazienkowej

Kochani...dziś miałam spotkanie z Betą
Poszlajałyśmy się po obi w poszukiwaniu agro do przykrycia warzyw...ale nic z tego...białej brak

Potem podjechałyśmy do centrum ogrodniczego...pooglądać co mają...ale za dużo jeszcze nie mają i na dodatek deszcz zaczął padać...
A potem kawka i pogaduchy i to było dziś najfajniejsze...
Beata to przesympatyczna osóbka...
Dzięki jeszcze raz Beatko za miłe towarzystwo i do następnego razu...

Kochane na oczy ledwo widzę .... ale rano przed wyjazdem do lekarza jeszcze obleciałam z aparatem.... nie pamiętam co wstawiałam, wiec jak sie powtarzam to sorki.. jutro to chyba tylko przez szybę zrobię foto I będzie taki widok...


To zakupiona jesienia nowa odmiana... podobają mi się..... chociaż są z tych malutkich..


Jezusinku cuuuuuudne !!!

No kochana to, Was czeka nie zła robota, ale przecież Ty to kochasz hihihi

Wkurzona wróciłam z ogrodu, mój M myśli nad kółkami nic nie pasuje wrrrrrrrrr
Troszkę po obcinałam, werandę uporządkowałam, donice postawione puste i myślę co tam wsadzić, kulki na pniu....

Zeta znowu Cię zasypało? Żartuję

Zeta znowu Cię zasypało? Żartuję

Marzenko, cudnie w twoim ogrodzie.... mebelki z garażu wyciągasz , czyli pierwsza kawka zaliczona.... między pracą
Ja dziś werandę uporządkowałam okna i mebelki umyte, i pierwszą kawkę zaliczyłam z M, i oczywiście zaczełam porządki w ogrodzie, jutro ciąg dalszy...