Basilikum napisał(a)

Ciesze sie, ze Wam smakowalo

troche wiosny z grodu
oczar juz konczy kwitnienie, teraz czekamy na listki


wiekszosc krokusow juz przekwita, a tu wylaza nowe. Jednego jz cos uzarlo


lada chwila beda narcyzy


a szafirki juz sa, te pierwsze ale w innych miejscach juz widac niebieskie lebki

To natura postąpiła w rozwoju do przodu. U mnie jakby się cofnęła. Jestem na etapie ciemierników i przebiśniegów.

lojalna_ napisał(a)

Oj ja to bym się chętnie wyłożyła na tej runiance obok w tym słoneczku )))

No wiesz, to już totalnie łyso będzie, krajobraz księżycowy, ha ha
mam lepsze miejsca dla ciebie Jolu

mroczne foto w jakimś programie

anna_t napisał(a)

rododendrony przesadzane późną jesienią

i w porownaniu do rodka którego zostawiłam wtedy w gruncie i przesadzałam dopiero teraz

różnica kolosalna, nie spodziewałam się że tak szybko rosną i że przesadzanie tak je hamuje

Aniu, to nie przesadzanie je hamuje, a za małe/wąskie dołki (misy), zbyt wysokie ph (kondycja trawy to wskazuje). Korzenie nie mają jak się rozrastać dochodząc do granicy dołka, napotykając glebę mineralną.

Cała ta powierzchnia powinna być wybrana na ok 10cm. Wysypana siarką, przekopana. Na to powinna być materia organiczna - obornik, liście, igły, kompost, kora i siarka. Na tak przygotowanym stanowisku mozna sadzić rodki.

Zrób zbliżenie liści - czy są żebrowane czy jednolicie żółtawe? Korę dałaś? Jesli tak to czy kompostowaną (ciemnobrązową, prawie czarną) czy niekompostowaną, świeżo kupioną (jasnobrązowa, pachnąca lasem)?

Gdy dobrze rozrosną się korzenie, trzeba przenieść siewki do pojemnika z ziemią. Często choroby grzybowe niweczą nasz cały wysiłek. Warto odkażać choćby bioseptem. W czasie gdy nasiono kończy żywić siewkę, liście zaczynają zasychać, wtedy korzenie muszą przejąć rolę żywiciela, trzeba ten moment wychwycić.
Na zdjęciu jeszcze za młode aby umieścić w ziemi, ciągle nasiono żywi.

Palma z sześciu nasion wyszło jedno trzymajcie kciuki

Justyna
tak w Kwiatonie, kilka nowości fajnych, tam jak wejdę, tracę rozum
może Misi sterylizację zrobię, bo ona 2 lata ma, Soni raczej nie.
U ciebie tez taka paskudna pogoda w weekend była?? Myślałam, że mi drzewa połamie.

Kuba
strasznie kaprysi wiosna ale dzięki, chwile ciepła uwieczniłam

Oliwka
Forsycje i we Wrocławiu kwitną, u mnie też już prawie
lilak nowy, to ciekawość zżera fajnie, że udało ci się wypad zrobić i kilka zadań ogrodowych wykonać
Tak pomyślałam, że jakość zdjęć wyższa, to i przymula
jutro idę się szkolić u p. Roberta...dzięki za namiary

Basilikum
tylko ja nie wiem gdzie, a na forum od razu zmniejsza instrukcja mało czytelna

Madżenka

jednym słowem, szalona kobieta ze mnie
kupiłam laurowiśnie Otto Lyken, ma pąki kwiatowe sztuk na razie 1
prawie wszystkie magnolie ruszają


w tym roku azalie Soir de Paris mam całe w pąkach, mam nadzieję, że cudnie będą kwitnąć


skimmie

Judaszowce jednak żyją

Judaszowce jednak żyją

Werbena

Ostróżki i trawa pampasowa

Witam

Sytuacja chyba patowa ale nie było inne możliwości by wcześniej posadowić krawężnik... Teraz, posadzony w zeszłym roku żywopłot z grabu jest poniżej gruntu, który się pojawi po drugiej stronie krawężnika. Pytanie do doświadczonych ogrodników - przesadzić po uzupełnieniu ziemią czy zostawić i czymś obsypać ? Ale chyba drugie rozwiązanie nie wchodzi w grę bo graby zgniją (?).

Pikowanko pomidorków

MirellaB napisał(a)

Już znalazłam - chodziło mi o miskanta variegatus
Przeglądałam wątek Iwony "No to czas zacząć" i tam wstawiłaś zdjęcie z ogrodu Dominiki z tymi trawami

Aha, to poszłam trochę innym tropem
Też mam te trawy i gdyby nie fakt, że się trochę rozwalają, to byłyby bez wad.

gobasia napisał(a)

Jutro muszę po pikować pomidory siałam 8 marca



papryka juz taka duża..ale może ww tych krążkach jeszcze posiedzieć

ja papryke wczoraj popikowalam i pomidory dopiero posialam
twoja bardzo dorodna

margaretka3 napisał(a)

Pewnie, że masz, niedowiarku Ja od roku czekam na zdjęcia Twojej nowej różanki. Może nareszcie pokażesz...

Gosia, dzięki
Pokazywałam, ale nie w całości. Ze względu na spadek terenu zrobiłam ją dwupoziomową, ciężko zdjęcie zrobić żeby oddać rzeczywistość.

Tylko takie fotki znalazłam.







I z drugiej strony

AniMa
dziękuję kiedyś pilnował

mirkaka
To już kolejna Krmesina, Homebusch tez jedna mam, ale dokupiłam, bo ładny okaz i w dobrej cenie
Na takim podłożu muszą być wytrzymałe rośliny. Do bieli brzóz pasuje pęcherznica, ma bordowe liście Diabolo, ślicznie kwitnie i potem ma czerwone owoce, możesz ją formować, potem można dać irgę Major, ładnie zadarni, a punktowo cisy złote, tez można formować; najbardziej bym się nastawiła na rośliny mało wymagające, bo brzozy jednak wodę ciągną, no i żeby można było potem łatwo liście wygrabić

Pola
dzięki Jolu moje jeszcze nie posadzone, znalazłam miejsce dla magnolii, ale muszę przesadzić jukę, nie bardzo mi się chce bo mam strasznie dużo do przesadzaniabuź

olga80
jak nie poznałaś, będę bogata
coraz bardziej kolor widać, ale pogoda makabra, w sobotę wiało, burza gradowa była, niedziela słońce, ale zimno, potem znowu deszcz, ciągle odsuwa się robota dachu..

Kasiek
cieszę się, że sie podobały od jutra idę się szkolić fotograficznie, ciekawa jestem bardzo, jak mi to pomoże

Hania
bardzo dziękujemy niedziela chłodna, potem deszczowa; u mojej mamy na razie ok, u psiapsióły ciężko, bardzo...

dana1s
dziękuję Danusiu
Tak, to kupowanie kusi, zaraz i Ty zaszalejesz ja rano byłam w TKMAX, ale cudeńka były do ogrodu, normalnie tyle bym kupiła, ale w końcu tylko nożyce wzięłam


a u mnie tak sobie patrzę, co jest, że runianka tak mi marnieje, zaraz pustynia będzie, bo kamienie tylko zostaną, rojniki marnieją, jałowce marnieją
a to moje milusińskie
podusia z runianki, druga na jałowcu, nie wiem, co juz wymyślić, żeby nie było tak niszczone..

Anda napisał(a)

Zapomniałam Wam pokazać



Wysiała mi się niebieska gwiazdka - Blausternchen Mam nadzieję, że będzie ich więcej. Chyba dokupię jakieś na jesień i podosadzam.

to śnieżnik chyba mam kilka...moze za 2 tyg zakwitną..ech...

Najlepsze jest to, że dopiero teraz, na zdjęciach dostrzegam, że było u mnie całkiem ładnie
W tym roku czeka mnie sporo pracy, więc zmykam, bo samo się nie zrobi

Ewo, też lubię. U mnie dopiero cebulowe nieśmiało wyłażą z ziemi, ale ostatnio wzięło mnie na wspominki

O, jeszcze zapomniałam Wam pokazać wschodzące jeżowki i odętkę



Cieszę się jak guuupia z tej wiosny