Jak poczekasz ze dwa lata to może już będę miała z czego odsadzić, bo moje chyba drugi raz dopiero kwitną. Czystych białych liliowców jeszcze nie ma, ale prace nad stworzeniem trwają podobno
Wiem . Mam już jakieś żółte i brązowe lub pomarańczowe. Nie wiem dokładnie bo jeszcze nie kwitły i chyba w tym roku nie będą. Dostałam je podpisane jako lilie . Marzą mi się białe i czerwone takie jak te na drugim zdjęciu na tej stronie.
pelargonie przechowywać i się nie przejmować podlewaniem do końca lutego
lilie dokładnie oglądać
warzywka - podsumowanie będzie na żywo - masz warzywnik? wiem że sporo robisz przetworów z owoców a nie wiem jak tam warzywne klimaty - warzywne klimaty obejrzymy i tak się cieszę na bylinowe też - ach
Deszcz troszkę uszkodził te czarne liliowce ale coś za coś wszystko ładnie podlane
Róże powoli tracą kwiaty, ale kwitną liliowce, lilie, a za chwilę hortki
Heliotropy wsadziłam do gruntu w maju, zaraz będą kwitnąć
Owocki kasztanka jarzębolistnego - nie wiedziałam że będą takie wielki , ciekawa jestem co z nich wyrośnie.
No właśnie ja też myślałam że to to samo i z lubczyku robi się przyprawę magii ale ostatnio znajoma się upierała że to różne rośliny - więc sama nie wiem
Basiu, Aniu zostawiłam w garażu na jakiś czas żeby poobsychał - ale nie wiem czy tak należy robić bo to mój pierwszy raz . Te czosnki u mnie kwitły już drugi rok i większość się rozmnożyła i miały po dwa ale mniejsze kwiaty a mi się podobają jak mają takie wielkie jak ten ze zdjęcia więc musiałam je już rozsadzić.
Tak, dość ciekawie ten mikołajek wygląda w ogrodzie.I ładnie kontrastuje z roślinami.
dla nie wszystkie owoce własne są najpyszniejsze.a jeszcze takie prosto z krzaczka, czy drzewa, ..pychota
Lilie liliowce , to też rośliny, które bardzo lubię.I mam już ich sporo
Hortensje piękne Kasiu.
A co to za owocki ??
Róże bo powojniki wciąż pięknie kwitną i raduja.
Ja też chciałabym namiary na tą lilie Marlene.
Ja jej nie mam.
Ale podziwiam ja u was
Pozdrowki zostawiam
Kasiu to trzcinnik ostrokwiatowy 'Karl Foerster', na początku ma takie pierzaste kwiaty a potem robią się wąskie kłosy...
Dziękuję, faktycznie ta perovskia niezwykła jest... wyszły też tam wreszcie lilie które dostałam od taty, dwie wielkie skrzynie były, trochę porozdawałam ale dużo wsadziłam, ogólnie nie lubię lilii ale te są fajne, nie zjadają ich robale i ten kolor intensywny pomarańczowy...