Oskub ją z liści, przytnij, opryskaj p.grzybowym i będzie dobrze. Jest szansa, że już odbija i nic jej nie będzie. Twoje okrywanie mogło jej zaszkodzić nawet.
Masz tu sporo błędów w projekcie, zraszacze o różnym zasięgu, za mało "dolewają" do siebie, nie ma na rogach a ten przy domu jest największym błędem - wielki zraszacz jeden jedyny, jak go chcesz i z czym połączyć w sekcję?
tak na "oko" widać że coś nie tak z projektem.
Zraszaczy statycznych nie można łączyć z rotacyjnymi.
Huntera nie montujemy, Toro mamy w swojej ofercie, ale to nieistotne bo masz niedobry projekt.
Herbicyd nie może się dostać na liście róży i wtedy nie zaszkodzi, dlatego najlepiej liście róży osłonić pudłem tekturowym, folią, a milina smarować pędzelkiem.
Jeśli jest dobrze zrobiony to będzie szczelny. Nie wiadomo tylko jak długowieczny i czy trzcina nie będzie leciała wiosną po ogrodzie. Mieliśmy taki ogród, ptaki wydziobywały co prawda słomę, ale z trzciną może być to samo. Wiosną cały ogród był usłany "słomianym dachem"
Roślina pobiera herbicyd poprzez części zielone, potem krąży on z sokami.
Jest co prawda sposób np. wyniszczenia starego drzewa i po obcięciu części nadziemnej zaleca się smarowanie pozostałości czyli powierzchni uciętej pnia, ale jesienią, nie wiosną - wtedy soki "schodzą" w korzenie i jest szansa na ich zniszczenie.
Ponieważ teraz jest wiosna, smarowanie takie nic nie da i ja w sumie nie wiem, czy działa.
Dlatego po wykarczowaniu milina, zasyp dół i poczekaj aż wypuści odrosty, potem je popryskaj, (liście) i herbicyd zniszczy wszystko, łącznie z korzeniami.
Nie ma idealnego rozwiązania, rośliny rosną, nie da się tego zatrzymać. Albo jedno albo drugie.
Inna rada posadź maliny w ogranicznikach, skrzyni (deski lub stal po bokach), bez dna.
Jak bambus. Prawda, że genialne? A proste w sumie. Zrobisz skrzynię 1m na 2 m i będzie 2m2. Wszystko co wyrośnie poza skrzynią ewentualnie- usuniesz
Proszę Mazana, aby napisał jak wg niego postępować przez cały rok, aby zwalczyć skutecznie opuchlaki w ogrodzie. konkretne miesiące i postępowanie. Ja mam opuchlaki i skutecznie obgryzają mi głownie bluszcz, chcę się ich pozbyć bardzo. W tym tygodniu Nemasys L, a co dalej?
Sama nie wiem kiedy najlepiej. Jeden i drugi może być, ale ja swój wapnowałam jesienią, bo mam mech. Jeśli wapnujesz teraz, to nie stosuj razem z wapnem innego nawozu.