Zapomniałam się przywitać

Wybacz. Wprosiłam się nieładnie.
Nadrabiam fotką mojej okrywowej Cubany. Żółte na drugim planie to Solero.
Cubana nie zawiązuje owocostanów. Kwiat przekwita i zaczyna obsychać ten kawałeczek pędu na którym był. Potem odpada. Jak mam czas to obrywam, żeby szybciej usunąć.
Usuwanie przekwitłych kwiatów zawsze pobudza do tworzenia nowych kwiatów.
Myślę, że jak zostawić, żeby się zawiązały owoce, to roślina traci powód do kwitnienia. Ma już co chce, czyli owoce z nasionami

w końcu po to kwitnie.