Kasiu,
Aguś jego stan stale się pogarsza, to jedyna nadzieja na poprawę, bo o powrocie do pełni zdrowia nie ma mowy

Dziękuję za dobre myśli!
Na podwórku zimno, w kominku aż huczy

Obiadek sobie pyrka na piecu, a ja buszuję w necie w poszukiwaniu inspiracji do nowego domu.
Potem wyskoczymy do marketu po odżywki i może uda mi się jeszcze dzisiaj podsypać rośliny w ogrodzie. Deszcz ładnie rozpuści i niech się dzieje

Gdyby nie sarny byłby to imponujący rok pod względem kwitnienia .
Bzy są obsypane, kaliny tylko czekają.
Mam taką odmianę lilaka, który nigdy nie kwitł. Rośnie w ogrodzie z 8 lat. To miniatura ma około 80 cm, a liście jak u bazylii. Myślałam, że on nie wykształca kwiatów, a tu niespodzianka ma pączki kwiatowe.
Chyba te przenosiny do nowego ogrodu wyjdą nam na dobre

Ozdobne wiśnie, tawuły wczesne już zaczynają pokazywać liście i pąki kwiatowe. Ciekawe, czy tawuła śliwolistna mi zakwitnie? Bardzo ją lubię.
Żylistek Nikko się obudził. Zaraz rozkwitną czeremchy. Mam 3 odmiany, chcę dokupić Schuberta. Lubię ich zapach i te roje pszczół

Nie mam ręki do azalii i rododendronów, ale zeszłoroczne zakupy mają pąki i żyją. Chyba dokupię kolejne

Uwielbiam te drobnokwiatowe.
Azalodendron, ma obmarznięte liście, czy wypuści nowe? Czy to koniec?
Szkoda by go było...
Azurki ładnie przezimowały, muszę jednego dokupić, bo mam dwa jeden od razu się nie przyją. Tak samo jak Billy Novinka
Kocham ten czas
Obecne widoczki, zaczynam wyjmować ozdóbki. Moje ulubione ceglane kule
Brakuje już tylko zieleni