No właśnie, do podobnych wniosków doszłam i ja wczoraj jak wrzucałam u siebie fotki zrobione ( przez okno) mojego zimowego ogrodu i lasu, to nie tylko biel i czerń i szarość ale też kilka odcieni beżu (trawy) i jasnego brązu(byliny nie wycięte na rabatach) oraz ciemnej głębokiej i zgaszonej zieleni (iglaki, bukszpany) a nawet szaro-srebrnego błękitu (świerk)
Lektury zazdroszczę, chociaż w wyobraźni przenosisz sie do lata i do wiosny czytając i oglądając, ja z lubością przeglądam kolorowe fotki z mojego ogrodu z maja, czerwca, lipca...z tego roku i z poprzednich..jako lekarstwo na chandrę zimowa.
p.s. wczoraj późno w nocy na HGTV powtarzali odcinek Maji z twojego ogrodu Ewo, z przyjemnością obejrzałam
Haniu, fajnie że wpadłaś Zostałam ostatnio członkiem bardzo miłego Towarzystwa Bylinowego. Byłam już też na wykładzie o historii róż Srednia wieku co prawda wyższa niż mój, ale ogrodnik nie ma wieku i zawsze można się dogadać