Agnieszko ja piekę raz w tygodniu, czasem rzadziej. Małżonek zjada biały, kupny chleb a ja wolę "razowe wynalazki" Kiszonki same się robią, a że są zdrowe, to mi się chce poświęcić im chwilkę. Pomidorki się zmieszczą, spokojnie, upcham: w szklarni, do góry nogami, w gruncie w skrzyni i w różnych tam doniczkach, kociołkach, wanienkach. Taką mam wizję, że już nie mogę się doczekać wiosny, nakręcam się samymi myślami o warzywkach i ziołach.
Dla Ciebie Wojsławice i aleja lilakowa.
Cześć, Asiu.
U mnie QoS rośnie podsadzona dołem różą Stephani Baronin zu Guttenberg i białą szałwią. Obok rośnie też Wedding Piano. Jeżeli chcesz coś dla kontrastu, to Tradescant czy Munstead Wood będą pasowały. QoS ma bardzo zwarty i wyprostowany pokrój, coś na wzór bukietu w wazonie, więc jak posadzisz obok dwie, to ich dół warto czymś dobrze przykryc.
Winchester i Vanillka urocze pofałdowane płatki, a Violette Perfume w moim ulubionym kolorze. Myślę, że wpiszę Winchester na listę chciejstw. Nie duża tzn. ile osiąga?
Pamiętacie jak mówiłam, że będzie wiało bo zachód na czerwono no to będzie wiało nadal bo dzisiaj zachodziło słonko tak
szkoda, że aparatu nie zabrałam
z dobrych wiadomości pokazały się pierwiosnki główkowate
coś co mi koleżanka przysłała z roślinkami w korzonkach ukryte ciekawe co to będzie
a tu już wiosna na sto procent
jutro obiecuję cyknąć aparatem
to mój plan, będę kończyć 1 i 2
rabata grujecznikowa czyli ta miedzy 8 a 9 jest zrobiona więc teraz bym robiła przygotowanie gleby pod 8,6, i 5 bo róg rododendronów jest zrobiony
3,4 i rabaty środkowe to przyszły rok więc pewnie tam poplon posieję jesienią i zostawię do zimy
a wstępny plan co ma tam rosnąć jest u mnie na str869 ale wiesz jak to jest..wyjdzie w praniu
przyjechał materiał do dalszych metamorfoz
uff zniesione
to obecnie moja największa bolączka
cały orzech sąsiada na naszą stronę się chyli , a te wielkie konary nad dreqwutnią gdyby drzewo przewróciło to zniszczy również warsztat i gospodę , że o roślinach i donicy nie wspomnę