Nie zwalniamy tempa, ładuję na szybko baterie placuszkiem i kawką, bo oto dojeżdżają brakujące jeżówki:
Poprawiam nasadzenia wokół łupkowego kręgu:
Skład osobowy zasilają też 2 hortensje
Hercules:
Tak prezentuje się efekt finalny, na razie szału nie ma, ale cierpliwości

Btw już mi się w głowie zalęgła myśl, jak poprawić tą część z jałowcami płożącymi