Edenkowa się rozkręciła cieszy na dziś bo jutro ma padać. Widok z dwóch stron, jak kto woli, mnie tylko ten dół denerwuje bo jest do przeróbki a upały nie pozwalają
Po jednym sezonie już wiedziałam, że trochę jednak muszę się ogrodzić i stworzyć jakąś ramę ogródka i tło dla roślin. Nie chcieliśmy sąsiadom zasłaniać widoków, bo mają "okienko na świat" właściwie tylko przez naszą działkę, więc zamontowaliśmy ogrodzenie tylko tam gdzie to konieczne, żeby ukryć denerwujące widoki.
Zaczęłam czytać o roślinach i ich potrzebach, o kompozycji i zaczęłam poszerzać rabaty, po kawałeczku, żeby mąż zawału nie dostał, bo walczył dzielnie, choć nieskutecznie o każdą kępę trawy, bo przecież po coś tą kosiarkę kupił. Na początku zaokrąglałam rabaty
Kasia to jest hakonka, która pomyślałam, że jest Nicolas.
Tak wyglada teraz i zobacz jak się cudnie przebarwia jesienią. Naomi ma odcienie różu ale ma też paski a ta nie ma. Kupiłam kiedyś w Casto... bez nazwy.