Asiu dziękuję za ten komentarz.
Zdjęcia uwielbiam robić nie jestem jakimś znawcą sztuki fotograficznej, ale sprawia mi to ogromną frajdę, a jak jeszcze komuś się podobają to już szczyt szczęścia
Nie ma u Ciebie rzeczy, która by mi się nie podobała
Jestem oczarowana każdym zdjęciem.
Trzymam kciuki o szybką decyzję w sprawie statusu działki, i rozpoczęcie budowy.
Potem już pójdzie z górki
Zdjęcie śliczne.
Na śląsku mam teściów, koło Katowic
Pozdrawiam
Na trzech pierwszych zdjeciach sa dzwońce ale na ostatnim czyżyki. Zięba to owszem jest ale zieba jer -samiczka bo są jeszcze zięby bez dodatkowej nazwy i inaczej wyglądaja. Grubodzioby uwielbiam ,ładne zdjecia im zrobiłas szczególnie te na tle sosny.
Witaj Kasiek
Ja się trochę błąkałam po necie, ale może i tu wreszcie osiądę na stałe
Potrzebuję stabilizacji i spokoju, mam nadzieję że tu go odnajdę.
Bombonierka, ależ cudnie nazwałaś mój ogród dziękuję.
Jesteś dla mnie bardzo miła
Zapraszam serdecznie!
Joluniu witam serdecznie
Dziękuję za życzenia, bardzo się teraz przydadzą wszystkie dobre myśli
Nie ma co żałować minionego czasu i ogrodu .
Zapraszam do nowego
Yola bo ja wiem czy mniej. Wiecej procentowe trunki raczej wiec i mniej
U nas popularne jest piwo z lemoniada (radler) mojemu M w glowe nie wchodzi az tak bardzo i daje rade na festynie 2 litry wypic albo jeden kufel Radlera a jeden bezalkoholowy. Bawarzy bardziej gdzies po katach ija, bo pijanego na ulicy trudniej spotkac.
A my dzis mamy dzien niespodzianek
napipierw rano niespodzianka nr 1
dziewczynak 3 kg
Aniu bardzo się cieszę , że moje dodatki Ci się podobają
Jeszcze trochę go podrasuję i będę miała prywatny raj, już mam . Każdą wolną chwilę w nim spędzam.
Też chciałabym już być na miejscu, ale jeszcze muszę wybudować dom...urząd mi nie ułatwia i wciąż czekam na zmianę statusu na budowlany
Ale mam czas na prace ogrodowe
Pokażę Wam mój prezent gwiazdkowy, dopiero wczoraj przyjechał do mnie do domu bo z racji gabarytów został po Wigilii u babci. A że wczoraj było święto babci to przy okazji odebraliśmy też lampion:
Nie mam pojęcia jaka to odmiana, ma duże okrągłe liście i jasnoróżowe kwiaty. Mam też białą, ale też bezimienna.
Róża trwała i kwitła cały sezon, nie pamiętam czy pachnie?
New dawn też polecam jest boska...porcelanowa piękność
Basiu będzie mi bardzo miło jak zechcesz mi towarzyszyć w powstawaniu mojego ogrodu. Zapraszam!
Dziękuję za tyle ciepłych słów i pozdrawiam gorąco
Smutno mi bez Was było, a ja w sumie teraz będę tylko o ogrodzie pisać, więc to jest miejsce idealne.
Tedzio wszędzie ze mną chodzi to i tutaj przydreptał
Kosztowała 8 zł to chyba warto było
Zawitko, jak długo ta różyczka utrzymuje kwiaty po zakwitnięciu, czy choruje, czy często powtarza kwitnienie?
Wiosną są u nas targi ogrodnicze, co roku mijam kobietę, która handluje tą różą, do dzisiaj się jednak na nią nie zdecydowałam może tej wiosny się skuszę jak jej wystawisz dobrą recenzję
Agatko - opiszę Ci jak to było z modrzewiem. Kupiłem modrzew takiej wielkości jak masz teraz, posadziłem i niech sobie rośnie mówię. Po roku, czy dwóch urósł na 2, 5 metra i wtedy się zorientowałem że rośnie za blisko drogi gminnej i za chwilę zostanie wstrzymany ruch pieszy i kołowy ha ha ha. Żona wpadła na szatański pomysł aby go upitolić na takiej wysokości jak na fotce i ciąć. Byliśmy zaskoczeni efektem.
Zaczął się pięknie zagęszczać, z pnia wyrastały nowe gałązki. Za niedługi czas był efekt taki jaki widzisz.
Myślę że nie ma sensu kupować nowego większego bo modrzewie rosną "w oczach". Postępuj podobnie, to znaczy - pozwól mu rosnąć w górę a przycinaj tylko boczne gałązki ale jak osiągnie wybraną szerokość. Jak odpowiedni urośnie, to mu ciachnij przewodnik i postępuj tak jak napisałem. Przycinam 2 razy w roku w maju i pod koniec lata jak odrosty mają 10-15 cm. Jak co, to pytaj.