No dobrze, jak wiecie mistrzem rysowania nie jestem więc wybaczcie rysunek, ale może przy dużej dozie wyobraźni uda się Wam odgadnąć mój zamysł Oj, nie widac kropeczek werbeny za różami, ale teoretycznie tam są. Czerwone to Nostalgie Kremowe- Chopiny Żółto-pomarańczowe to Chandos Beauty- przy ścieżce, bo pachną Jasno różowe- Lacre i Souvienir Do tego dużo rozplenic, jako że zamysł jest, by wszystkie róże były zatopione w rozplenicach, na brzegu szałwie i imperata Red Baron. No i pytanie- czy to ma sens, czy dodawać coś jescze, czy w ten sposób ustawić kolory i rozmieszczenie i czy dokupić bordowe róże, choćnie wiem gdzie miałabym je jeszcze dosadzić..
przyznam, że molinie nie wyglądały tak dobrze w żadnej porze roku nawet je widać
Dziś jest u mnie szadź