Wyszłam dziś z aparatem do ogrodu ale aura, światło nie sprzyja - w nocy była burza śnieżna taka z piorunami - chyba pierwszy raz coś takiego widziałam. Przed południem wiele śniegu już nie było.
Rozpoczyna się chyba zima i to na serio.
Trzeba obejrzeć zabezpieczenia alb je zrobić.
Patrzyłam dziś i dumałam ile to roboty czeka - niech czeka.
Jeżówka sypnęła nasionami. W tym sezonie nasionka mi pięknie skiełkowały takie z samosiewu ale niestety nie ogarnełam ich i nie przepikowałam - zobaczę co z nich będzie w tym sezonie.
Taki pączuś rozczula
firletka pięknie się ma i to sama się tu wysiała na dodatek to szczelina w kostce
i to tyle wieści z ogrodu
przechodzimy zatem do planów, marzeń, wspomnień, wniosków i obiecanek że się poprawimy np. nie będziemy kupować roślin



wczesną wiosną np. w woreczkach