Faktycznie w fajnym miejscu mieszkasz. Wszędzie blisko. Ja też tak miałam, teraz jest gorzej ale nie żałuję mimo wszystko.
Zdjęcia z wypraw nad wasze jeziorka pamiętam. Chyba pokazywałaś je na forum.
A zdjęcie skrętnika pokażę w wątku skrętnikowym. Tylko najpierw muszę zrobić zdjęcie.
Jolu, zadowolona jestem z lokalizacji, bo wszystko mam'pod ręką'. Natomiast gdy u córki jestem to już gorzej - wszędzie daleko, za to spokój i cisza jest.
Pokazywałam nasze 'lokalne morza': Bałtyk, Adriatyk i Pacyfik. Natomiast ten zalew jest jakieś 20 km na południe od Częstochowy - w Poraju. I stamtąd powyższe zdjęcia pochodzą.
W I Finale WOŚP brała udział ich Mama, a moja córka. I właśnie mi napisała, że na myśl jej nie przyszło, że jej nieletnie dzieci będą w Orkiestrze kwestowały.
U mnie ruszył tylko jeden storczyk, czekam aż pokaże kwiaty.
Słyszałaś że dziewczyny sypią pod storczyki cynamon? Ostatnio czytałam u Halinki (Zawitki)