I jeszcze takie wspomnienia zimy 2003


I dziś...

Katkak napisał(a)

A toz wczorajszego wieczoru

O raju - ale niespodzianka!

Kasiek napisał(a)

A bombki robicie? Pochwalcie sie jakie

oj pobuszowałbym w Twoich sznureczkach ,koralikach i tym co tam masz mmmmm
bombeczki ładniutkie
pierwsza jest mega urocza

A tu 2006 bez garaży -

2016


a druga strona była taka

I pomyśleć że to dzisiejsze to miejsce


w 2006r. Miałam wtedy warzywniak bo sporo słońca było

sylwia_slomczewska napisał(a)

Niesamowite masz te porównania Przed ogródek już w 2006 zachwycał

Choć trudno w to uwierzyć - to właśnie front - a konkretnie ta focia była w działkowcu 2006

Hustawka zrobiona przez mego meza i mnie

Wiosenna kompozycja 2016

oczywiście ja na stoiska z rękodziełem poleciałam jak narwana hi hi
niestety tylko słomiany mikołajek mnie ujał


a na koniec miłej soboty zaliczyliśmy dom zabaw

Dziś się szwędalismy na jarmarku Bożonarodzeniowym

W ogrodzie już nic nie działam, to czas na dom...Wynorałam z piwnicy lampę, która lata świetności dawno ma już za sobą...Wciśnięta w kąt nawet nie dawała znaku życia, ale w ręce mi wlazła...Była niekompletna, pokrzywiona...taka biedniutka...Wyczyściłam ją poprostowałam i z tych koralików, które ocalały piwniczną poniewierkę, udało mi się, w dość możliwy do oglądania sposób, ją reanimować... i wyszło tak... Jest już nawet zawieszona... Chyba warto było...

Sosny niebawem ozdobię jeszcze tymi cudeńkami:



Pochodzenia ich pewnie się domyślacie

Tak bylo juz jak mniejwiecej oczyscilismy plac z mezem Zamawialismy na cale podworko czarnoziem

Kamienie sie nagrzewaja w lecie w dzien w nocy oddaja to cieplo na zewnatrz ogrzewaja sie przy tym rosliny. Jest duza roznica przykladajac termometr na skalniak i przy trawie jest roznica nawet 5- stopni. Kwiaty wiosna szybciej sie rozwijaja niz te posadzone na grzadkach.
Nie napisalam jeszcze o innych zwirowiskach ktore zostaly utworzone ze wzgledy na wysoki poziom wod gruntowych.
Ponizej podczas orki gleby traktorzysta zawadzil o kamien i urwal plug jak zaczelismy odkrywac kamien jakie bylo nasze zdziwienie byl ogromny.
Postanowilam go odkryc i zrobic suche oczko i wyeksponowac kamien. W tym miejscu zbiera sie nieraz nadmiar wody. Oczko jest obsadzone, bzem, jalowcami, pieciornikiem i krzewuszkami w lecie sadze tez sloneczniki dla ptakow.

Mam duzo zdjec ale sa w komputerze ktory padl i czeka na naprawe korzystam ze zdjec na tablecie wiec ponizej pora zimowa


To ten kamien, obok niego rosnie kwiat, jak zyje takiego nie widzialam przegladnelam internet, pisalam do Danusi ale ona tez nie ma pojecia co to za kwiat. Prawdopodobnie ptaki, gesi kaczki,zurawie jak jecialy przywlokly z kalem ale skad czy z polnocy czy z poludnia.moze ktoras z was mi pomoze odgadnac co to jest.
Mial bardzo duzo kwiatow, jeden przekwita drugi rozkwita. Byl ktoregos dnia wiatr i wyrwal ze zwirowiska i po kwiatku , moze sie rozsial zobaczymy. Jeszcze jedno po okwitnieciu wygladal jak kwiat mniszka takie dmuchawce.





Dwa metry od tego oczka suchego mam nastepne oczko suche ale jeszcze nie do konca zrobione. Dookola rosna wrzosy (wrzosowisko) po stronie zewnetrznej a od wewnatrz floksiki, nastepnie lawenda, gozdziki, krzak migdalka no i swierk srebrny ktory byl do wyrzucenia ale dalam mu szanse i taki urosl.
To moja pierwsza przygoda z ogrodnictwem. Gdzie znajduje sie wszystko od lawendy do sosny.



Ostatnie zdjecie, to wiosenne kaczence mam ich sporo to pierwsze kwiaty na mojej dzialce w suchym potoku.

Sylwio, to jest odmiana dalii. Niestety nie moja, tylko rosła u sąsiadki za płotem. Widocznie chciała zobaczyć co u mnie słychać! Moja sąsiadka, też lubi dalie!

Pazdzierzowy napisał(a)

2016.11.23

Ale będzie pięknie wiosną

hanka_andrus napisał(a)

Sklecę szybko coś ad hoc,
bo to wkrótce Nowy Rok!
Zda się sezon podsumować,
żeby potem nie żałować.
Miałam chęć mieć dalii dużo,
daliom słońce lepiej służy,
ale kwitną też i w cieniu,
tylko jakoś od niechcenia!
Pomidory obrodziły,
wszystkich zjeść nie miałam siły!
Poszły przeto do słoików.
Pigwowców też miałam bez liku!
A borówki i maliny
starczyły i dla rodziny.
Kwiaty inne oprócz dalii,
też nad podziw się starały!
Te orliki, i jeżówki
róże, floksy, pysznogłówki!
trochę krzewów, kilka trawek!
Przydałoby się ciut żurawek!
Coś wyrzucić, coś dosadzić,
ale o tym będę radzić,
kiedy wiosny przyjdzie czas!

Świetne podsumowanie zdradź co to za cudo na pierwszej fotce?

Katkak napisał(a)

A toz wczorajszego wieczoru

Ale spotkanie miał Filip cudne

jeszcze koło oczka z balii trochę posprzątałam i powycinałam suchelców i od razu lepiej wygląda

choć nie widać na fotce bo do lampy robiona

jutro lepszą za dnia cyknę, jeszcze zostało liście z orzecha wyzbierać

to newralgiczne miejsce też już kłopotu nie sprawi