Tak teraz czas książek i zakupów prezentowych - ja stawiam zwykle na muzykę albo książki - może mało szałowo ale ciesze się jak mi się uda wbić w gust - często się udaje
Ten czas w ogrodzie daje dużo teatru - więcej niż w lecie ? jak to możliwe ?
Renia teraz bezstresowo a jak na czas się nie opryska róż.....
No dobra ja w tym roku nie pryskałam i chorowały i mnie to nie wnerwiało
To może bezstresowo. Zawsze jakaś zakwitnie .
Renia z rozchodników nie rezygnuj - najlepiej nie patrz na nie i żebyś im nie dogadzała w postaci kompostu - a może mają za mokro?
Bratki chyba można teraz siać - sieje się je w styczniu albo w czerwcu - one dwuletnie więc kiedyś będą - siej a co eksperymentować mus.
pozdrawiam
Już kiedyś pokazywałam jak mi Tuscany wystrzeliła. Miałam ją przygiąć i jakoś osłonić ale boję się że złamię. Dziś zobaczyłam zmiany na korze , chyba nic z tego nie będzie
Mam dylemat zawsze z kupnem. Jest ich tak sporo różnych teraz odmian i małe i duże i zwisające.
Problem w tym, że ja startuję po bratki ok 8 marca - chcę zawsze mieć na święta już takie rozrośnięte. Te pierwsze u mnie w bardzo małym wyborze.
A mi chodzi o takie - kupowałam je już z przeceny bardzo późno.
Czas zimowy sprzyja różnym wyczynom remontowo-budowlanym w domu. U nas też sień/wiatrołap załapie się na wykończenie i może w końcu eMuś dorobi mi parapet i półki w kuchni.
Czeka go jeszcze jedno wyzwanie. Właśnie mu pokazałam co mi się marzy. Chciałabym by do wiosny zebrał odpowiednie elementy i stworzył przynajmniej szkielet takiego oto domku.
A to w sobotę muszę rozsiać koniecznie - a takie do kwitnienia tez bym przygarnęła.
Mikołaj jest chyba nawalony takie sprawia wrażenie - co się popatrzę to się śmieję
a to moja siewna porażka - kapusta ozdobna -/original.JPG[/img] jakoś może nie zadbałam - porosły wysokie i je olałam - a teraz jak została taka doniczusia to ściąga wzrok kolorem