Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

Ogródek Ewy 22:18, 07 mar 2016


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Do góry
Mirella napisał(a)
....wychodzą floksy od Mirelli...

Super
widzę śliczne krokusiki.




Krokusiki, takie maleńkie a bardzo cieszą.
Floks od Ciebie ma piękny kolor.

Co się stało kwiatom ... 20:45, 07 mar 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 4088
Do góry
Kasia mam tylko jedną wczorajszą fotkę, floksy są " starej daty", koloru fioletowego.



Co się stało kwiatom ... 20:17, 07 mar 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 4088
Do góry
Zbyszek, tak się rozkręciłam w tym ogrodzie że choróbsko mnie dopadło i teraz leżę i podziwiam ogród przez okno.
Stipa przezimowała jest zielona

Karol,ja też nie mogę się doczekać, coś się dzieje...
Floksy

Orliki

Hortensja ogrodowa ( maleństwo)



Ogródek Ewy 19:25, 07 mar 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 4088
Do góry
....wychodzą floksy od Mirelli...

Super
widzę śliczne krokusiki.



Z Pszenicznej ... 21:37, 06 mar 2016


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10216
Do góry
AgataP napisał(a)
Mirka piękny jest, w necie najbliższy Twojego to Blue Paradise
Będę szukała w szkółkach. Dziękuję Ci że go odszukałaś u siebie w wątku
Uwielbiam floksy, mam jeszcze miejsce na bylinówce no i jeszcze róże czekają na towarzystwo więc zmieści się i on
Mirka to jeszcze mam do Ciebie pytanko - powojnik do New Dawn - Polish Spirit czy Sikorski?? Mam 3 szt ND, w tym roku je sadzę, w przyszłym zrobię pergolę. Pomyślałam, że jej porcelanowy róż pięknie by wyglądał z fioletem.


Polish spirt jest silnie rosnący, kwiaty ma ciemno fioletowe średniej wielkości,
może różę zagłuszyć- tak mi się wydaje, chć New Dawn też silnie rośnie. Gen Sikorski jes delikatniejszy, u mnie dużo słabiej rośnie, może ładnie wyglądać jak będzie się wspinać po róży, u mnie rośnie przy Bonice. Ma ładne dość duże kwiaty, kolor bardziej fioletowo -niebieski. Widziałaś je u mnie? Decyzja należy do Ciebie.
Spróbuję odnaleźć moje zdjęcia
Ogródek Ewy 19:15, 06 mar 2016


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Do góry
Iwonko, Reniu, dziś u nas wiało że urwać chciało co nieco Wyskoczyłam tylko na chwilę aby "złapać" wiosnę
Zdjęcia byle jakie ale odrobinę wiosny widać.
Horcia ogrodowa i pnąca ma wyraźnie nabrzmiałe pączuszki, wychodzą floksy od Mirelli a nawet peonia.

Z Pszenicznej ... 19:04, 06 mar 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
Mirka piękny jest, w necie najbliższy Twojego to Blue Paradise
Będę szukała w szkółkach. Dziękuję Ci że go odszukałaś u siebie w wątku
Uwielbiam floksy, mam jeszcze miejsce na bylinówce no i jeszcze róże czekają na towarzystwo więc zmieści się i on
Mirka to jeszcze mam do Ciebie pytanko - powojnik do New Dawn - Polish Spirit czy Sikorski?? Mam 3 szt ND, w tym roku je sadzę, w przyszłym zrobię pergolę. Pomyślałam, że jej porcelanowy róż pięknie by wyglądał z fioletem.
Pszczelarnia 19:51, 04 mar 2016


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Ewuś zakupy cudowne
dalie sadziłam, zrezygnowałam właśnie dlatego, że dużo z nimi zachodu
ale tak jak piszesz piwonie i dalie coś w sobie mają magicznego,
ja mam jeszcze smaka na floksy, z tęsknoty za Dziadkami i dzieciństwem

miłego wieczorku EWA
W oflisowym ogrodzie 12:28, 03 mar 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Makao_J napisał(a)
Wklejam Ci listę ulubieńców opuchlaków, którą wkleiła do mnie Sylwia. Jak nic rozchodnika wciąga Ci opuchlak. Musisz kreta zaprosić do ogrodu bo przerąbane.


Lista przysmaków opuchlaków jest długa .. i najgorsze, że one lubią to co ja.. tylko one jeść, a ja oglądać Na obcojęzycznej literaturze znalazłam kiedyś listę czym żywią się opuchlaki:


Bergenia
Camellia
Jeżówka
Epimedium
Trzmielina
Żurawka
Hosta
Kalmia
Lilia
Floksy, płomyki
Rhododendron
Rozchodnik
Lilak, (bez )
Cis
Choiny kanadyjskie
Wisteria
Truskawka
Borówka amerykańska itd itp

I uwaga.. czytałam, że uwielbiają perz!!!

A ja dołożę do tego róże!!! rabarbar, astry, tojeść, powojniki... i na pewno sporo mi wyleciało z głowy.

W rozchodnikach nie nadgryzają liści.. nie robią koronek..tylko zimą larwy zjadają cały korzeń..do wiosny nie ma nic. A latem dorosłe potrafią siedzieć w obrębie szyjki korzeniowej..
Z nimi to jest tak, że na jednych roślinach robią koronki, a na innych zżerają korzenie, a na innych i to i to.
Itee mi też zjadły, floksy kanadyjskie całe, prymulki, rozchodniki to numer jeden jak żurawki.
Liście pogryzione to małe piwo.. najgorzej jak pada całą roślina bez korzeni..
Nicienie regularnie stosuję od 3 lat, ale nie jestem w stanie zlać całego ogrodu i nieużytków po sąsiedzku.. liczę na mroźną zimę, by te cholerstwo trochę ograniczyła.. w żadne cuda niecieniowe, wrotyczowe, chemiczne nie wierzę. Ta zaraza jest ponad wszytko.


Czyli kret konieczny bywa.

Koronki to robią dorosłe osobniki a w korzeniach to larwy żerują.


Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 11:32, 03 mar 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
AgataP napisał(a)


No widzisz to tak jak u mnie floksy, ale od momentu gdy je podlewam z linii kroplującej to jakby mniej. Tak samo jak monarda. W tym roku planuję prewencyjny oprysk miedzianem bo nie dorobiłam sie jeszcze oprysków naturalnych. Chyba u Mazana czytałam o octanie wapnia i muszę go wypróbować może w tym roku.
Ale cynia uchowała się bez nalotu. Może dlatego że była jedna i nie chciała kichy robić całemu gatunkowi

U mnie jedynie monarda łapie mączniaka. Cynie nigdy. Jak dotąd
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 11:09, 03 mar 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)


Cynie u mnie łatwo mączniaka łapią


No widzisz to tak jak u mnie floksy, ale od momentu gdy je podlewam z linii kroplującej to jakby mniej. Tak samo jak monarda. W tym roku planuję prewencyjny oprysk miedzianem bo nie dorobiłam sie jeszcze oprysków naturalnych. Chyba u Mazana czytałam o octanie wapnia i muszę go wypróbować może w tym roku.
Ale cynia uchowała się bez nalotu. Może dlatego że była jedna i nie chciała kichy robić całemu gatunkowi
W oflisowym ogrodzie 07:31, 03 mar 2016


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Do góry
Makao_J napisał(a)
Wklejam Ci listę ulubieńców opuchlaków, którą wkleiła do mnie Sylwia. Jak nic rozchodnika wciąga Ci opuchlak. Musisz kreta zaprosić do ogrodu bo przerąbane.


Lista przysmaków opuchlaków jest długa .. i najgorsze, że one lubią to co ja.. tylko one jeść, a ja oglądać Na obcojęzycznej literaturze znalazłam kiedyś listę czym żywią się opuchlaki:


Bergenia
Camellia
Jeżówka
Epimedium
Trzmielina
Żurawka
Hosta
Kalmia
Lilia
Floksy, płomyki
Rhododendron
Rozchodnik
Lilak, (bez )
Cis
Choiny kanadyjskie
Wisteria
Truskawka
Borówka amerykańska itd itp

I uwaga.. czytałam, że uwielbiają perz!!!

A ja dołożę do tego róże!!! rabarbar, astry, tojeść, powojniki... i na pewno sporo mi wyleciało z głowy.

W rozchodnikach nie nadgryzają liści.. nie robią koronek..tylko zimą larwy zjadają cały korzeń..do wiosny nie ma nic. A latem dorosłe potrafią siedzieć w obrębie szyjki korzeniowej..
Z nimi to jest tak, że na jednych roślinach robią koronki, a na innych zżerają korzenie, a na innych i to i to.
Itee mi też zjadły, floksy kanadyjskie całe, prymulki, rozchodniki to numer jeden jak żurawki.
Liście pogryzione to małe piwo.. najgorzej jak pada całą roślina bez korzeni..
Nicienie regularnie stosuję od 3 lat, ale nie jestem w stanie zlać całego ogrodu i nieużytków po sąsiedzku.. liczę na mroźną zimę, by te cholerstwo trochę ograniczyła.. w żadne cuda niecieniowe, wrotyczowe, chemiczne nie wierzę. Ta zaraza jest ponad wszytko.

Dziękuje Aniu za przeniesienie do mnie tego wpisu
Już jest wszystko jasne
Ogrodowy spektakl trwa ... 10:00, 02 mar 2016


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13004
Do góry
m_gocha napisał(a)
A czy kupowałyście w BR piwonie? Ciekawa jestem jak duża jest ta karpa? i czy są one w doniczce czy w w woreczku w torfie? Wysłałam zapytanie przez formularz na ich stronie ale beż odpowiedzi
Nie podają również wielkości innych oferowanych roślinek. Interesują mnie oprócz piwonii również hosty, jeżówki, floksy, trawy

Peonii nie kupowałam, jeżówki tak, przyszły takie małe kępki z 3-4 łodygami kwitnącymi i z pąkami, ładnie mi potem kwitły.
Edit: aha i wszystko przychodziło w doniczkach, zabezpieczonych taśmą i folią przed wysypywaniem ziemi.
Ogrodowy spektakl trwa ... 09:54, 02 mar 2016


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
A czy kupowałyście w BR piwonie? Ciekawa jestem jak duża jest ta karpa? i czy są one w doniczce czy w w woreczku w torfie? Wysłałam zapytanie przez formularz na ich stronie ale beż odpowiedzi
Nie podają również wielkości innych oferowanych roślinek. Interesują mnie oprócz piwonii również hosty, jeżówki, floksy, trawy
Ranczo Szmaragdowa Dolina 19:43, 01 mar 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86229
Do góry
w drodze do ogrodu mijam tyyyyyyle kotków


migdałowiec szykuje się do kwitnienia


W zeszłym roku bardzo go zaraza potraktowała, pryskanie nic nie dało dopiero mooooocna przecinka, w tym roku będzie miał więcej światła bo śliwka została wycięta


floksy już na wierzchu i walczą z chwastem o miejsce, ale leje więc im na razie nie pomogę
W oflisowym ogrodzie 13:20, 01 mar 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
Wklejam Ci listę ulubieńców opuchlaków, którą wkleiła do mnie Sylwia. Jak nic rozchodnika wciąga Ci opuchlak. Musisz kreta zaprosić do ogrodu bo przerąbane.


Lista przysmaków opuchlaków jest długa .. i najgorsze, że one lubią to co ja.. tylko one jeść, a ja oglądać Na obcojęzycznej literaturze znalazłam kiedyś listę czym żywią się opuchlaki:


Bergenia
Camellia
Jeżówka
Epimedium
Trzmielina
Żurawka
Hosta
Kalmia
Lilia
Floksy, płomyki
Rhododendron
Rozchodnik
Lilak, (bez )
Cis
Choiny kanadyjskie
Wisteria
Truskawka
Borówka amerykańska itd itp

I uwaga.. czytałam, że uwielbiają perz!!!

A ja dołożę do tego róże!!! rabarbar, astry, tojeść, powojniki... i na pewno sporo mi wyleciało z głowy.

W rozchodnikach nie nadgryzają liści.. nie robią koronek..tylko zimą larwy zjadają cały korzeń..do wiosny nie ma nic. A latem dorosłe potrafią siedzieć w obrębie szyjki korzeniowej..
Z nimi to jest tak, że na jednych roślinach robią koronki, a na innych zżerają korzenie, a na innych i to i to.
Itee mi też zjadły, floksy kanadyjskie całe, prymulki, rozchodniki to numer jeden jak żurawki.
Liście pogryzione to małe piwo.. najgorzej jak pada całą roślina bez korzeni..
Nicienie regularnie stosuję od 3 lat, ale nie jestem w stanie zlać całego ogrodu i nieużytków po sąsiedzku.. liczę na mroźną zimę, by te cholerstwo trochę ograniczyła.. w żadne cuda niecieniowe, wrotyczowe, chemiczne nie wierzę. Ta zaraza jest ponad wszytko.
Anna i Ogród 13:06, 01 mar 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
Sylvana napisał(a)
Znalazłam taki wpis Ani - Małej Mi



Lista przysmaków opuchlaków jest długa .. i najgorsze, że one lubią to co ja.. tylko one jeść, a ja oglądać Na obcojęzycznej literaturze znalazłam kiedyś listę czym żywią się opuchlaki:


Bergenia
Camellia
Jeżówka
Epimedium
Trzmielina
Żurawka
Hosta
Kalmia
Lilia
Floksy, płomyki
Rhododendron
Rozchodnik
Lilak, (bez )
Cis
Choiny kanadyjskie
Wisteria
Truskawka
Borówka amerykańska itd itp

I uwaga.. czytałam, że uwielbiają perz!!!

A ja dołożę do tego róże!!! rabarbar, astry, tojeść, powojniki... i na pewno sporo mi wyleciało z głowy.

W rozchodnikach nie nadgryzają liści.. nie robią koronek..tylko zimą larwy zjadają cały korzeń..do wiosny nie ma nic. A latem dorosłe potrafią siedzieć w obrębie szyjki korzeniowej..
Z nimi to jest tak, że na jednych roślinach robią koronki, a na innych zżerają korzenie, a na innych i to i to.
Itee mi też zjadły, floksy kanadyjskie całe, prymulki, rozchodniki to numer jeden jak żurawki.
Liście pogryzione to małe piwo.. najgorzej jak pada całą roślina bez korzeni..
Nicienie regularnie stosuję od 3 lat, ale nie jestem w stanie zlać całego ogrodu i nieużytków po sąsiedzku.. liczę na mroźną zimę, by te cholerstwo trochę ograniczyła.. w żadne cuda niecieniowe, wrotyczowe, chemiczne nie wierzę. Ta zaraza jest ponad wszytko.


Też właśnie kojarzę tą listę i dlatego od razu pomyślałam o opuchlaku. Dzięki Sylwia że umieściłaś ją u mnie
Anna i Ogród 12:34, 01 mar 2016


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Do góry
Znalazłam taki wpis Ani - Małej Mi



Lista przysmaków opuchlaków jest długa .. i najgorsze, że one lubią to co ja.. tylko one jeść, a ja oglądać Na obcojęzycznej literaturze znalazłam kiedyś listę czym żywią się opuchlaki:


Bergenia
Camellia
Jeżówka
Epimedium
Trzmielina
Żurawka
Hosta
Kalmia
Lilia
Floksy, płomyki
Rhododendron
Rozchodnik
Lilak, (bez )
Cis
Choiny kanadyjskie
Wisteria
Truskawka
Borówka amerykańska itd itp

I uwaga.. czytałam, że uwielbiają perz!!!

A ja dołożę do tego róże!!! rabarbar, astry, tojeść, powojniki... i na pewno sporo mi wyleciało z głowy.

W rozchodnikach nie nadgryzają liści.. nie robią koronek..tylko zimą larwy zjadają cały korzeń..do wiosny nie ma nic. A latem dorosłe potrafią siedzieć w obrębie szyjki korzeniowej..
Z nimi to jest tak, że na jednych roślinach robią koronki, a na innych zżerają korzenie, a na innych i to i to.
Itee mi też zjadły, floksy kanadyjskie całe, prymulki, rozchodniki to numer jeden jak żurawki.
Liście pogryzione to małe piwo.. najgorzej jak pada całą roślina bez korzeni..
Nicienie regularnie stosuję od 3 lat, ale nie jestem w stanie zlać całego ogrodu i nieużytków po sąsiedzku.. liczę na mroźną zimę, by te cholerstwo trochę ograniczyła.. w żadne cuda niecieniowe, wrotyczowe, chemiczne nie wierzę. Ta zaraza jest ponad wszytko.

Doświadczalnia bylinowo-różana 16:51, 29 lut 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
mirkaka napisał(a)
Mączniak atakuje łatwiej gdy ziemia jest sucha, noce zimniejsze a dni gorące, Dlatego pojawia się w drugiej połowie lata , bo wtedy temp nocne spadają. Nad ranem utrzymuje się dłużej rosa na liściach. U mnie na suchym słonecznym stanowisku floksy zawsze łapały mączniaka mimo pryskania. Po przesadzeniu na bardziej cieniste jest lepiej. Trzeba pilnować aby gleba była wilgotna i podlewać tak aby nie moczyć liści.
Walka z mączniakiem jest trudna, ja mam azalie zawsze zaatakowane więc zarodniki są w ogrodzie i będą atakować inne rośliny. Moja walka polega na tym aby go chć trochę ograniczyć głównie na różach i się zbytnio tym dziadem nie przejmować


No właśnie, u Ciebie też takie doświadczenia podobne jak u mnie. Zobaczymy, jak to będzie w tym roku. Mam nadzieję, że Mrs John Laing będzie bardziej odporna. Trochę jej te korzenie w końcu już urosły i może lepiej sięgać po wodę Na floksy to raczej się nie zdecyduje, ale monardę muszę jakąś przygarnąć
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies