Sama prawda. Marzenia trzymają przy życiu, a dążenie do ich realizacji sprawia że żyjemy pełnią życia. Mimo zwątpień i upadków.
Pozdrawiam noworocznie.
Dziękuję za kolejne życzenia i miłe wpisy, a ja dzisiaj spędziłam Nowy Rok na pakowaniu werbeny patagońskiej Sąsiadka nas odwiedziła i był bardzo miły dzień pogaduszek bardzo ważnych o przyszłości. Warto się wspierać w działaniach. Miłego sezonu, który niebawem nadejdzie... a może już nadszedł?
Oj w tych słowach czuje bratnią duszę
Gdyby wszyscy robili to samo, nie było by postępu. Nauki są ważne, dają podstawę i wiedzę, ale kiedy chce się czegoś więcej - trzeba odkryć albo stworzyć nowe.
Ja już też zaczęłam prace w ogrodzie i powiększam oczko. Stwierdzam że ziemia jest jak masło, ujemnych temperatur dalej nie widać - wiec - warto poprawic sobie nastrój i krążenie krwi
Przesadziłam tez pare krzaczków porządnie je okrywając liśćmi. Swoja droga to ja też nie pierwszy raz tak robie, juz w kilka łagodnych zim przesadzałm w grudniu i nie było problemów z roslinami. To samo z cięciem - na święta ścinam sporo gałęzi i nie widzę by z roslinami działo sie coś złego.
Fotki piekne, ucze sie tworzenia ogrodu bardziej zimozielonego bo przy obecnych zimach z słabym śniegiem takie sa zawsze piękne.
O a więc nie ja jedyna juz mam wiosnę i pracuje w ogródku
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, a zwłaszcza gumowego czasu na zwiedzanie ogrodów i weny twórczej w urządzaniu własnego
Ogród został zrealizowany bez trawnika. Gdzieś pojedyncze zdjęcia zostały pokazane. Jednak nie pamiętam przy okazji jakiego tematu. Całej realizacji nie ma Może kiedyś na mojej stronie firmowej
Danusiu, dla mnie to jest jak drogowskaz na Nowy Rok. Pilnie tę lekcję przerobię. Tobie życzę, aby nigdy nie brakło Ci sił być naszą nauczycielką. Niech Ci Nowy Rok przyniesie wszystko, co najlepsze!
Mili moi, dziękuję za życzenia, jednak wiemy, że marzenia to jedno, ale realizacja marzeń to drugie. Zwłaszcza jak czasem marzenia nierealne są.
Wiadomo, że samo bez naszego udziału się nie zrobi. Czasem myślę, że braknie mi sił, potem siły wracają. Znowu ruszam do boju. Mam nadzieję, że cokolwiek chociaż spełnię. Warto marzyć i warto dążyć.
Dziękuję Gosiu za ten głos, ale to co wiem, to tylko dzięki temu, że robię często "pod prąd". A nie dzięki temu co mnie nauczyli ogrodnicy czy profesorowie. Znane prawdy znam, ale szukam czasem swoich Szczęśliwego Nowego Roku. obyśmy dożyli lepszych czasów.