Kaloszki dotarły 31 grudnia , jednak zamawiałam krótkie za kostkę, a przyszły długie No i co z tym fantem?, wydrukowałam zwrot, ale w końcu za radą Kasi chyba zostawię
Długie to są tylko do ozdoby, a nie do roboty Przykucnąć trudno w nich. A co dopiero kopać szpadlem
Danusia, wyczytałam, że za chwilę rusza sezon wiosna 2014 u Ciebie w donicach. Bardzo fajna i optymistyczna prognoza. Ja już nie chcę długiej zimy (choć powinnam chcieć), bo wtedy za dużo sieję i potem tylko kłopot dosłowny parapetowo-skrzynkowo-doniczkowy.
Jeszcze zapomniałam powiedzieć, że trzeba eksperymentować i poszukiwać nowych rozwiązań. I cieszę się, że dzielisz się z nami tymi wszystkimi doświadczeniami.
Kaloszki czekają na specjalną okazję żeby niespodzianka większa była Kolorów to ja teraz mam sporo, czarne, różowe, fioletowe, niebieskie hmmm. No i niespodzianka