Zdjęcie, które zapadło mi mocno w pamięć . Pozostałe też śliczne: zachody słońca i jesienne suszki traw. Nazbierałam ostatnio trochę takich trawek i użyłam do dekoracji jesiennych. Z owocami jarzębiny i małymi dyniami też świetnie wyglądały .
A mnie nie dziwi, bo u Ciebie co 5 min. inna wersja
Szkoda, że upierasz się żeby altanę budować w tym miejscu, czyli na przeciwko tarasu. Ja bym ją postawiła na przeciwko Różanki W końcu tyle już czasu poświęcasz na jej udoskonalanie, że szkoda jej nie widzieć stamtąd.
Dla tych spragnionych jesiennych widoków ogrodowych kilka fotek sprzed tygodnia, kiedy było jeszcze ciepło i świeciło słoneczko. A więc jesień w swojej najprzyjemniejszej formie
jarzęby...mam je chyba 3 rok...a moze drugi?
W tym roku zastrajkowały nie słabo kwitły. Owoców nie mają i na razie lisci nie przebarwiają na fluorescencyjny kolor