Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 09:10, 07 lis 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Pragmatycznie rzecz pojmując (z upływem lat coraz bardziej cenię sobie pragmatyzn ), miejscówka naprzeciw wykuszu jest dla świerków kłujących najgorsza z możliwych (z dodatkowym minusem zważywszy na ich ilość).
To potężne drzewa. W Polsce ostatnio świerki kłujące bardzo chorują. Dopadła je mszyca i potrafią stracić igły w ciągu sezonu.
Nie lubię komuś narzucać swoich poglądów i jeśli ktoś wybrał inny pogląd, nawet nielogiczny, to przyznaję mu do tego prawo.
Dla Makusi te świerki mają wartość sentymentalną, a z sentymentami trudno dyskutować.
Przycinanie drzew (a już iglastych szczególnie) jest piekielnie trudne, ale jeśli ktoś lubi, to co mu mam zabraniać.
Przy uwarunkowaniach, które postawiła Makusia, jedynym sensownym rozwiązaniem jest ożywienie kolorem tego sinego smutku. W wykuszu jak mniemam stoi jakiś stół i siedzącym tam trzeba zapewnić widok miły dla oka.
W tym miejscu zrezygnowałabym ze ścisłego trzymania się kształtu koła. Zmniejszyłabym szerokość rabaty przy budynku (wykusz), bo domownicy i tak jej nie widzą. Poszerzyłabym tę leśną rabatę i ożywiła kolorem. Z powodu tego systemu korzeniowego świerków, konieczne tam będzie nawadnianie.Wtedy dadzą radę rodki, hortensje, z zadarniaczy runianka,jasnota plamista, kuliste formy żywotników (Woodi, Globosa) albo kosodrzewina Pumilo lub Wintergold. Ale trzeba mieć świadomość, że to miejsce za parę lat będzie dużym problemem.
Jeśli powie się A, to trzeba powiedzieć B. Wtedy rabatka wokół wykuszu powinna nawiązywać do tej ze świerkami- czyli trzeba szukać czegoś w klimacie leśnym, ale znoszącym więcej słońca.
Gdyby ode mnie zależała decyzja, szłabym w kierunku stworzenia przegrody front- tył, strefa widoczna- strefa prywatna. Zaplanowałabym rabatę na całej szerokości budynku (strona z wykuszem) z symbolicznie zaznaczoną ścieżką z np. kamiennych płyt lub innych naturalnych materiałów.

Odnośnie polecanych drzew iglastych, to u mnie najszybciej rosną świerki serbskie (mają wąski pokrój), daglezje, jodły. Lubię też choinę kanadyjską za jej ażurowy pokrój.
W brzozy nie wtykałabym już zimozielonych. Zrobi się tam hardcore, jeśli chodzi o warunki życiowe dla roślin. Jeśli przed brzozami będą derenie, to przed dereniami wsadziłabym coś, co da trochę koloru- trawy (kostrzewa, imperata), barbula, pięciornik, kocimiętka, irysy syberyjskie, żonkile).
Nie podejrzewam, żeby Twoim marzeniem Makusiu było stanie z wężem i podlewanie rabat, więc proponuję pójście w kierunku rabat niezbyt czasochłonnych w sensie obsługi. Chyba że planujesz automatyczne nawadnianie.
Kartka wszystko przyjmie, ale potem ktoś musi pilnować, żeby to rosło i w miarę wyglądało. Jeśli na każdej rabacie będą rośliny wymagające przycinania, podlewania, pielenia, to najnormalniej w świecie będziesz miała tego dosyć.
Ależ się rozpisałam.


HAniu dobrze prawisz, ale to w końcu nic nowego-postrzegam Cię, jako osobę dobrze prawiącą

Dodam tylko- bo z Twojej początkowej wypowiedzi wnioskuję, że zakładasz, iż owe świerki są tuż przed wykuszem-na wprost (choć z drugiej części wypowiedzi już tak nie wnioskuję), że świerki są na połowie długości granicy z sąsiadem, ale poza trzema wszystkie zrobią wielkie wyjście. Te trzy są zdecydowanie bliżej krańcowej części działki- wstawię zdjęcie. Innymi słowy- przed wykuszem żadnych świerków nie będzie
Podoba mi się zamysł pójścia przed wykuszem w minimum rabaty przed, a poszerzenie rabaty przy siatce. Ale jako ścieżkę zdecydowanie chciałabym tam pozostawić trawnik. Nie chcę zrobić kamieniołomu z ogrodu- dużo tych ścieżek już jest w planach i starczy

roma2 napisał(a)
Yyyy, już myślałam, że po flaszencję trza mi się udać i w samotności, łkając nad swym ogrodowym niedorozwinięciem ją opróżnić. Ale zjawiła się Gruszeczka i mnię otrzeźwiła. Pozostanę więc przy swojej herbacie z cytryną i imbirem. Planujesz przed brzozami derenie? Czy coś się zmieniło?. I jakie? Bo od groma i ciut ciut z czerwonymi, pomarańczowymi i zielonymi gałązkami. Zimą zapewnisz sobie piękny obrazek . Z propozycji Gruszki wywaliłabym tylko pięciorniki. Odporne, to prawda, bo i u mnie na piachu niepodlewane rosną, ale jakieś takie "bydle" jakie. Zamiast pięciorników proponuję perovskią (tę niską, kompaktową) srebrzyste gałązki utrzymuja się przez zimę, bo tnie się wiosną. Zmęczyłam się co prawda pisząc, ale dodam, że i ja nie wsadzałabym przed brzozami cisów. Za brzozami rozumiem chęć wyeksponowania białych pni, ale przed?

Edit: Za brzozami pozostają krzewy owocowe?

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Perovskia jak najbardziej pasuje. Pięciorniki mam u siebie od lipca na przedpłotowej. Pani w centrum ogrodniczym pokleciła mi, ale tylko te żółto kwitnące. Szukałam czegoś, co będzie rosło w najbardziej ekstremalnych warunkach. Z moich obserwacji wynika, że w okolicy brzóz takowe są. Fajnie się uzupełnia z kocimiętką- ten pięciornik.

Dziękuję Roma, że zapytałaś o te krzewy owocowe. Ja się bałam o nie pytać.


makadamia napisał(a)
O ile dobrze pamiętam, to są krzewy borówek i Makusia chce je bardziej niż świerki

Ciski proponowałam z boku, jako akcenty, powinny tam dać radę.
Co do osłony to nie mam pojęcia. Zapewne mahonia dałaby radę, ale zupełnie jej nie widzę w roli żywopłotu.
Pewnie się skończy na tym, że derenie będą robiły za żywoplot.


wiklasia napisał(a)
ło masz, a ja myślałam, że porzeczki, a nie borówki
się mi w głowie kręci


Za brzozami są owocowe- brzoskwinia karłowata, agresty, porzeczki, malina.
One tam zostają!
Nie mam na nie miejsca, a nawet gdybym miała (a nie mam), to nie chcę czekać kolejnych kilku lat, aż zaczną sensownie owocować. Wbrew pozorom jest im tam całkiem dobrze- owocują bardzo przyzwoicie.

Między brzozami planowałam (choć w końcu nie kupiłam) derenie Ivory Halo.
Generalnie chciałabym, żeby najwyższy punkt tej rabaty (poza brzozami rzecz jasna) miała właśnie wysokość dereni, żeby nie zacieniać zupełnie owocowych, a zakryć jednak tę mało przyjemną dla oka część między brzozami, a siatką.

Borówki rosną sobie w warzywniku, i tam chyba powinny zostać, bo nie bardzo lubią przenosiny o ile dobrze pamiętam?

Wstawiam zdjęcia poglądowe świerków i odległości (dziury) między świerkami, a jodłami przy kojcu, oraz fotkę warzywnika i suszary.







Rozpoznawanie bylin 08:51, 07 lis 2016

Dołączył: 19 paź 2015
Posty: 17
Do góry
Przepraszam ale nie dołączyłam zdjęcia w poprzednim poście.
Ogród, mydło i powidło. 08:35, 07 lis 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
katel napisał(a)
Jeszcze jedno wrześniowe i jedno październikowe.

Aniu i jeszcze dereń kwiecisty październikowy ale nie z tego roku bo jak napisałam pochorował mi się.


Kasia barwy jesieni super!!U mnie jesień już smętna...co miało opaść już opadło.
Typografia ogrodu 08:27, 07 lis 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
nawigatorka napisał(a)
Stroik skończony.jeszcze wianek będzie do kompletu
Inspirowany jest kolorami które i u nas gościły na święta przez ostatnie lat.choć to nie dla nas

Kurczę....ale fajne!!!Ty Aśka jesteś...moc w Tobie drzemie jak nic.
Ogród Mirelli 08:24, 07 lis 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
MirellaB napisał(a)
Zdjęcia dla TeresaK

Wiosna


Lato


Jesień


Zima

Lajkuję!!Pięknie widać życie rabaty!
Ogródek Iwony II 08:20, 07 lis 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Dziś w nocy nie mogłam spać.
Zbyt mocno byłam podekscytowana.
Wczoraj wróciliśmy późno z zakupów, było już ciemno i nie zobaczyłam dachu. nie mogłam doczekać się ranka.
Taki widok męczył nas przez ostatnie miesiące:
Zdjęty erkiel, dach przeciekał, trzeba było wymienić deski, papę,założyć nowe łaty...

Dwie strony budynku są już ocieplone i otynkowane. Pozostał baranek.
Wymieniliśmy stare drzwi garażowe, drzwi wejściowe w tym tygodniu będą wymienione. No i najważniejsze: Dach został przykryty, a "podwórko" zostało uwolnione z desek i blachy.

Wiosną nawieziemy dobrej ziemi i posiejemy trawę
Pomiędzy bramą i kącikiem wypoczynkowym posadzę cisy.
Nie mogę sadzić za daleko, bo nie będzie miejsca na manewry autem. Będzie więc koniec równo z końcem kostki. Ja chciałam posadzić w L.


Nooooo fajnie, że prace tak do przodu poszły!!!Widzę, że już rączkami zacierasz nad pracami wiosennymi wokół-super!
Ogród Marty 07:29, 07 lis 2016


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Do góry
Szukam inspiracji i znalazłam piękne zestawienie
Powoli zakochuję się w hortensjach bukietowych. A Ty chyba specjalizujesz się w ich uprawie?
Mam dwie Limelight, ale tu czytam jeszcze o Magical Moonlight i Polar Bear. Z pewnością na wiosnę powiększę swoją kolekcję. Przestudiuję też artkuły Danusi o hortensjach.
A jaką odmianę szczególnie poleciłabyś?


Marta napisał(a)


MM dłużej jest biała niż Limka. Zdjęcia aktualnego nie zrobię, bo przesadzałam ją parę tygodni temu i obcięłam kwiaty. Na zdjęciu z sierpnia jest jeszcze biała, a Limka delikatnie się już przebarwia. MM po lewej, Limka po prawej

Polar Bear też jest długo biała, ale nie porównywałam, która dłużej
Ogród Małej Mi - sezon 2016 07:25, 07 lis 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Basilikum napisał(a)
a to moze dlatego u mnie tak zle nie jest, bo ja nie prasuje i nie krochmale. No i troche wiecej czasu mam na szczescie

Milego dnia moímo tego zabiegania


Możenie krochmalić to nie, ale wybielić trzeba, czy uprasować.
A z czasem, to jest różnie, czasami mam go aż za dużó, a czasami nie mam wcale.. mam po prostu czas nieprzewidywany I mam za dużo różnych rzeczy które mnie interesują by marnować go na sprawy mało ważne dla mnie ... Kiedyś plamka na podłodze doprowadzała mnie do furii.. a teraz... mam inne priorytety...

A za oknem o szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny..... brrrrr przeżyć do nowego roku.. jak dobrze, że mam robotę i nie mam czasu myśleć jak ja nie lubię tej pory roku.


Miłego dnia,. I moje kwitnące oczary...


Ogród z widokiem na jezioro 06:40, 07 lis 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19743
Do góry
yolka napisał(a)


Super uchwyciłaś tu słoneczko Chyba często u Ciebie świeci? Nawet zagląda do biura
Ogród z widokiem na jezioro 06:05, 07 lis 2016


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Do góry
yolka napisał(a)
Od 7 do 15 taki mam widok - i jak tu nie mieć depresji, ale co tam jest fajnie...




Jak jeszcze troszkę słońca wpada, to nie jest tak źle. No i ten tydzień krótszy
Ogród z koniczynką 06:02, 07 lis 2016


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Do góry
Rumianka napisał(a)
i tytułowa koniczynka ...2008r

...2011r

i obecnie...2016r



Pięknie się wszytko zmienia, a tu już szczególnie fajny efekt
Chwasty w ogrodzie - odchwaszczanie 05:59, 07 lis 2016

Dołączył: 25 sty 2016
Posty: 8
Do góry
Adnawka, chyba mogę pomóc Ci zidentyfikować nieproszonego gościa w Twoim ogrodzie. Właściwie, to już sama sobie odpowiedziałaś. Rabatę masz pod klonami. Takie same korzonki, w dużych ilościach posiadam i ja, na swojej działce. Mam cztery wiekowe klony i pod każdym z nich zrobiłam okrągłe rabaty. Żeby to zrobić, to musiałam powalczyć z dużą plątaniną grubych korzeni i pomiędzy nimi, gęstą siatką właśnie takich drobnych korzonków. Potem nasypałam sporo kompostu i posadziłam hosty, które niezle sobie tam dają rade. Na potwierdzenie tego wstawie zdj.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies