tez juz mam to za sobą ..jakieś 2 tygodnie temu malowaliśmy garderobę...wszystko wyniosłam z niej ..nie wszystko wniosłam
wiec sama rozumiesz...ale mogłaś krzyczeć ze jedziesz na galeryję ...moze i ja bym się wybrała bo w tygodniu najlepiej jechać bo tych tłumów zdecydowanie mniej jest.
ja też bo sporo się na P ostatnio naoglądałam choinkowych inspiracji z drewna i stali, spawarka w domu jest, ale prędzej ja się nauczę spawać niż eMa do tego zapędzę
Musiałam trochę bałaganu uprzątnąć, bo wstyd mi pokazywać. U Ciebie wszystko wysprzątane, a ja rozgrzebałam poszerzanie rabaty pod wiosenne sadzenie traw. Już samo to, że trawnik u mnie byle jaki wystarczy
Pogoda dziś z mgłą i zdjęcia też mocno "nastrojowe" wyszły. A sznureczki zginęły w trawkach
Na drugiej rabacie okropnie mi zaliściło, więc nie pokażę