Marzenko
Na pewno prostowania rabat się nie podejmę ... zresztą Danusia mówi, że faliste rabaty czynia ogród bardziej przyjaznym W takiej sytuacji muszę zadbać żeby nasadzenia były spójne...
A co myślisz o tym aby tą ławeczkę i jednocześnie koło brukowe ze środka przenieść tam gdzie jest mała rabata ze świdośliwą i kulkami? i ławeczka (ten biały łuk) byłaby z widokiem na ściankę
Mówisz żeby przeslonić bramy ... tam jest żywopłocik cisowy ale on miał być prowadzony na 60/70cm najwyżej. To co proponujesz?
Niczym nie okrywam, same sobie radzą.
Tej zimy zmarzło mi hortensjowe drzewko ale z innymi kwiatami o takimi:
Te ze zdjęć wyżej są niezawodne
To zmarznięte wycięłam ale zostawiłam korzenie i odbiło 6 pędami.
Jak nie zmarznie to będą kwiaty.
Zimno - ledwie 4 st. C, ale bez szalonego wiatru.
Na sadzenie tulipanow poczekam jeszcze - moze w poludnie bedzie cieplej.
Kilka zdjec. Zakwitla mi azalia - taka kupiona w markecie w zeszlym roku kolo Bozego Narodzenia jeden kwiat ale zupelnie nie oczekiwalam - stala na balkonie caly sezon.
A teraz cos z rabat:
Czy na odstatnim zdjeciu to jest jagoda goi? Czy kamczacka? Takie tam sadzilam.
Przyznam Ci się że ja już dawno mam ale mały fotelik----ale jest za mały i dalej nie będę go wycinała bo nie jest ładny Tu pierwszy po prawej str pierwsze cięcie .Zawsze jak skończę to mi się nie podoba i tak go zostawiłam ale mam zamysł żeby go przenieść dosadzić buksów i dalej go strzyc ale to na pewno nie w przyszłym roku Zła jestem na siebie bo zawsze zepsują mi zdjęcie węże ha ha ale to wina fotografa a nie węża ha ha