Justyna Ja z tych, którym konstruktywna krytyka nie jest straszna ... a tylko popycha do radykalnego działania Cieszę się, że piszesz tak jak to widzisz, bez owijania w bawełnę
Zrobiłam dzisiaj parę zdjęć z jeszcze dwóch miejsc:
tak widzi tą rabatę każdy odwiedzający nas gość:
a tak widać to miejsce z ławeczki przy ściance wodnej (która powstanie w przyszłym roku)
Haniu nie uwierzysz, ale coraz więcej kobiet na wsi zmienia warzywne grządki w rabaty kwietne, coś w tym jest...chyba kwiaty lepiej się udają niż warzywka
Jeszcze wizualizacja co poeta miał na myśli
Wersja 3
I wersja 2:
Co do miejsca, to w przypadku platanów nie jest tak strasznie, bo można je ciąć mocno, a nawet ogławiać i wystarczy posadzić je 2 metry od tuj (a tyle pewnie tam jest skoro są hortensje). Można zostawić je kuliste lub formować na stelażu, choć jak patrzę na te moje rysunki, to coś mi nie pasuje. Tylko jeszcze nie wiem co
Dziś zaświeciło słoneczko i dobrze ,bom juz zapomniała jak to jest
wycieczka na działke nie na długo bo deszcz nas złapał,ale te pare chwil w ogrodzie otulona promieniami słonecznymi dały lepsze samopoczucie
sasiadowa czeresnia-taki mam widoczek
roze jeszcze chcą sie wykazać
tu mi coś dało owoce hm ,nie wiem co to za krzaczek
Dziękuję Agnieszko na pewno się nie nudzę ale i tak najważniejsze zdrowie. Nie wiadomo co nas czeka...to trochę przerażające...cały dzień myślę o moim koledze z liceum, który miał niedawno udar...
Wiki wracała dziś pociągiem z Warszawy, tym pociągiem w który wjechała osobówka. Zrobiła przerażające zdjęcia z miejsca wypadku.
Oj kiepski mam nastrój dziś.
To drzewo z avatara powalił piorun.
Pokażę Ci gdzie wylądowały dwie jadalne róże. To warzywnik - na prawo od szklarni.
Sznurki i maszyna do wytyczania rządek niezbędne
Nad nimi króluje powojnik górski. Ładnie się rozrósł od wiosny.
Kasiu spokojna głowa, jestem ostrożna
Żebyś mieszkała bliżej to bym ci kupiła, pani specjalnie dla mnie przywiozła więcej, nawet jeszcze z kwitnącymi kwiatuszkami, ale te pojadą do mojej Kasi na taras
Postaram się ale to nie zależy tylko ode mnie czy przezimuje
Bogusiu dziś pozyskałam nasionka z białej ketmi, właśnie zaczęły żółknąć i pękać koszyczki nasienne.
Jesienny obrazek z przed wczoraj, dziś jest już o wiele m,niej liści na drzewach, padał deszcz, grad i mocno wiał wiatr
pozdrawiam