Stara komoda po pradziadku była w złym stanie jeśli chodzi o nogi ale pozostałe elementy sosnowe ładnie się postarzały. Dlatego też chciałam zachować wiarygodność starości, stąd taki kolor finalny. Ale po kolei.
Tak to wyglądało przy zdejmowaniu kolorowych farb.
U nas też kicha, w anglojęzycznych też kicha.. może dobrze, że jestem już stara..
Jak się zajrzało w ten świat bez powrotu.. to nie takie straszne...
Dobrze , że my tu zielonozakręceni ponad podziałami .. pokazujemy, że można żyć jak ludzie Tak normalnie i cieszyć się wszystkim i wspólnie pomartwić się ....
Jesteś lepszy bo do mnie zajrzałeś, a ja do ciebie nie .. i nie zjarzę... spadam do spania., kilka nocek mnie wycięło do zera. Praca zmianowa na 3 tury nie dla mnie..
w końcu dotarłam i oglądam plany na rabatę, fajnie, że zdecydowałaś się większość tych iglaków przesadzić, z tego co widzę pomysły na przemianę są fajne.
Wiesz, wczoraj oglądałam sobie inspiracje z tulipanami i trafiłam na zestawienie pomarańczy, różu, purpury i to mi się niesamowicie spodobało, aż dziś sprawdzałam czy w B nie zostały jakieś pomarańczowe, zrobiłabym sobie taką namiastkę w donicy.
Wiesz Agato, bardzo się cieszę, że końcem lata, jak już mogłam sadzić to byłam bez samochodu i nie miałam jak się ruszyć po ogrodowe zakupy. Bo popełniłabym ogromny błąd tworząc ogród nie do końca współgrający ze mną. Dopiero fotki jesiennych odsłon ogrodów, w tym twojego, uświadomiły mi tak do końca czego chcę. Wiem, że nie uniknę błędów, ale mam nadzieję, że z pomocą forum uda mi się 'ulokować' duże drzewa w sensownych miejscówkach. A wiem też, że nie będzie to łatwe zadanie, bo ja taki niepokorny typ i ładnego szpaleru jednej odmiany nie będzie. Ale tak to jest jak się kocha wszystkie drzewa.
Klonów napewno dużo u mnie zagości i mam nadzieję, że się im spodoba.
Bardzo Ci dziękuję.
Aaaaa.... jeszcze powiedz mi proszę co to za sosna po lewej stronie?
W tym przepisie na kompost bardzo mi się podoba to, że przez cały sezon po prostu wrzucam, a dopiero jesienią raz muszę się trochę postarać.
Jeszcze cały czas za mało liści mi spadło. No i pogoda nie ta, żeby to zbierać i rozdrabniać.
Ze zdjęciami to już trudno, bo dzień krótki, pada i wszystko coraz gorzej wygląda.
Ale wczoraj przyszły cisy pospolite, które zamówiłam na allegro dzięki namiarowi od Łukasza(Luki).
Taka paczuszka.
A w środku sadzonki.
Asiu, nie lubię pielić, więc w puste miejsca dosadzam coś, co łatwo wysadzić. Kolizje się robią z reguły już po roku.
Daj swoim rabatkom rok w przypadku bylin, a dwa-trzy lata w przypadku krzewów.
jesień 2015