Cieszę się, że zaglądacie Od rana grabię liście,zrobiłam sobie właśnie przerwę na odpoczynek Krokusy u mnie nie znikają, próbowałam też kiedyś na trawniku ale pomysł nie wypalił bo trawnik wprawdzie z krokusami ale nieskoszony wyglądał nieciekawie
No niestety tylko na sfotografowanych roślinach zostały liście- dlatego je pokazałam, reszta już straszy, nawet nie chce się za bardzo wyjrzeć przez okno. Teraz sadzę resztki krokusów, co pól godziny wracam do domu żeby się ogrzać
Dla przypomnienia jesień 2015- totalnie inny klimat, tylko po modrzewiu można poznać , że to ta sama pora
Cudne klimaty. W takim ogrodzie nawet w zimnicę musi się przyjemnie pracować Nie to co na moim wygwizdowie. Za to probuję sobie wyobraźnie uruchomić, że za kilka lat u mnie też będzie ogród pełen pieknych hortensji i od razu mi cieplej na sercu. A tym czasem z przyjemnością odwiedzam takie ogrody jak Twój.
Piękne te jesienne kolory....ale czemu okupione takim zimniskiem?
Ja też przed chwilą wróciłam od sadzenia ostatnich cebul, paluchów nie czuję
Pozdrawiam
Na starość zgłupiałam i założyłam stronę na fb, na razie jest w powijakach, zaliczyłam już kilka wpadek ale takie wyzwania są dobre dla podtrzymania pracy komórek mózgowych. Potrzebuję oczywiście trochę czasu żeby wyglądało to w miarę profesjonalnie ale tez Waszego wsparcia pod postacią " lubię to! "
Zapraszam i od razu dziękuję