Amelia, no szkoda, że tak jest ... ale dobrze, ze chociaż z nami możesz sobie pogadać ... a jakbyś sama bez jego wiedzy wykopała to co Ci się nie podoba to zauważy? I czy on w ogóle zgodzi się na zabranie tyle trawnika pod rabaty wzdłuż ścieżki?
Trzymam kciuki za lepszy humor eMa
To u mnie misz masz sobie oglądać będziesz .
Ami nie przejmuj się, jak wiśnie kupiliście to zachwycony był - przez zimę zrobisz taki projekt, że sam się do realizacji będzie rwał, zobaczysz
Amelka, eMy to inny gatunek czlowieka, czasami potrzebny jest język kosmitów Ja go tez nie rozumiem Robisz fantastyczną robotę w swoim ogrodzie, bądź dumna z tego eM, jak zobaczy plany i pierwsze efekty to będzie chwalił sie wszystkim z wyników, zobaczysz Caluski
Reniu masz rację że chociaż z Wami mogę ogrodowo pogawedzić i cieszę się bardzo że mnie wspieracie w tych moich poczynaniach powolnych, jak bym tak sama z tym była to szło by oszaleć wiesz małych roślin to on nie widzi, tu w grę wchodziła katalpa, niebieski potwór tzn świerk srebrny i taki jeden dziwny iglak to jakaś tuja nie wiadomo jaka. Tego to się raczej nie da nie załważyć no chyba że by padło śmiecią " nienaturalną" tylko teraz to by było podejrzane poinformowany został o przyszłorocznych wstępnych planach, może przez zimę przetrawi
lubię twój misz masz Kasiu wtedy z wiśniami to był postawiony przed faktem dokonanym no w tym roku i tak się trochę ogarnął, może i on już się trochę ogrodowo zmeczył bo kto za mną zdąrzy, kupuje, sądzę, perzesadzam po kilka razy a potem oddaje dziś mnie opierniczył w między czasie że za gęsto sądzę i że wszystko na kupię, no to mu wytłumaczyłam że jak się o trawnik droczy to musi być na kupie