M dzis siedząc ze mna na ławce wgłebnika stwierdził, że choc w pomysł nie wierzył i nie był przekonany to oddaje mi rację, zę to super miejsce
dziś pomalowalismy go dwukrotnie, zamontowalismy ławki i choc brak nadal docelowej "podłogi" czyli ozdobnego kamienia (chcemy kupic ten sam na wgłębnik i na plac pod altanę ze stołem) i drewna pod lawkami to najgorsze za nami i jutro pierwsze oficjalne ognisko, bo takich roboczych było juz dobrych kilka.
1,5 godziny przesiedziałam w Twoim ogrodzie - urzekły mnie tulipany i postanowiłam pooglądać więcej i warto było cofnąć się kilkadziesiąt stron.
Wgłębnik z donicą dookoła robi wrażenie.
Z przyjemnością będę tu zaglądać
Nie mogę sie doczekać efektu końcowego Ale tutaj będę musiała uzbroić się w cierpliwość ... drzewa wymagają właściwego prowadzenia ... kulki muszą się ukorzenić ... trzeba jeszcze posadzić trawy i byliny ... nie wspomnę o żwirku i ściance ... także na wszystko potrzeba czasu ...
Za wgłębnik dziękuję Brukowania też em się bał troszkę a poza tym strasznie ciężkie te płyty - dlatego zdecydowaliśmy się na fachowców, kórzy w 4h uwinęli się ze wszystkim
Najpierw pochwalę wgłębnik, wyszedł rewelacyjnie. A tutaj fantastycznie. Pozmieniało sie w ogrodzie. Kochana zdradz mi tajemnicę czym tak dokładnie wycinasz kanty bo nożem do kancików to tak idealnie nie wyjdzie. Być może ktoś pytał Ciebie o to ale jest tyle wpisów, że nie nadrobię