Widzisz kochana Zawsze Gosia może pojechać do szkółki i kupić takie wypasione jak Danusiowe dla Agnieszki Wysłać kurierem i już
Ale trawy to też fajny wybór
Gosiu jesteś kochana Buziam!
Ale tak sobie myślę, że przez zimę znów zaplanuję masę zmian w ogrodzie, będę odkładać do skarpety, a potem to chyba tirem po roślinki do stolycy siem wybiorem No chyba, że skarpeta będzie dziurawa, to jakimś mniejszym dostawczakiem Ale po magiczną próchnicę do sadzenia roślin to mus
No! Ponieważ zrehabilitowałaś się ładnymi fotkami i w dużej ilości - przebaczamy czasowe zaniedbanie
Serby piękne i jakie gęste! W ogóle super zakupy i już posadzone Podziwiam jak szybko i ładnie można zaaranżować i wypełnić przestrzeń takiego ogródeczka
Karola, Ev, Monitka - dzięki za pochwały Plan nawet mam rozrysowany, ale w domu... Jutro wkleję.
Gosiu - miały być derenie zamiast miskantów Variegatus. U nas tej konkretnej odmiany nie mogę nigdzie znaleźć Są inne, ale nie "Ivory halo", ani nawet "Variegata"i nie takie wypasione sztuki jak Danusia sadziła w zimozielonym, tylko jakieś nędzne pojedyncze patyczki... Za to ładne, duże miskanty znalazłam po 10zł - stąd mój wybór
No ja nie wiem, co za ogrodniczka w takich stylowych spodenkach w ogrodzie pracuje Chyba na jakąś sesję do "Magnolii" się wyszykowałyście, wszystkie trzy Choć w zasadzie to nie wiem, czy nasze forum nie ma większej "oglądalności"
Echchch.... zazdraszczam spotkanka...
A teraz opowiem Wam (wersja dla baaardzo cierpliwych ) co planuję posadzić pod tymi brzozami, a Wy mi powiecie, czy to ma sens:
- widoczne po lewej stronie 4 gracillimusy - out (ale dopiero wiosną)
- pomiędzy trzema brzozami z tyłu - miskanty "Variegatus"
- pomiędzy 1 i 2 rzędem brzóz - cisy "summergold" (przesadzone z innej rabaty)
- tuż przed brzozami po lewej - plama berberysów "bagatelle" (11szt.), a po prawej - 9szt. tawuł "Goldmound" - przesadzone z innego miejsca
- tam gdzie teraz te niskie roślinki - 2 odmiany wrzosów i 1 wrzośćców posadzone kwadratowymi plamami
Kurczę, muszę to narysować, bo pewnie nikt poza mną nie wie o co chodzi
Agniecha, Madżenka, Bociek, Julita, Gosia(malwes), Anita, Syla, Noemi dzięki kochane za wszyyystkie pochwały - jesteście stanowczo zbyt wyrozumiałe - to demotywujące
Dla Was taka szybka poranna fotka komórką:
Bardzo mi się również podoba - i wcale nie dlatego że jestem wyrozumiała
Agniecha, Madżenka, Bociek, Julita, Gosia(malwes), Anita, Syla, Noemi dzięki kochane za wszyyystkie pochwały - jesteście stanowczo zbyt wyrozumiałe - to demotywujące
Dla Was taka szybka poranna fotka komórką:
Wygląda tak niewinnie - 5 brzózek, ale 2 silnych facetów cały dzień na tej rabacie pracowało! No muszę ich pochwalić po prostu ! Musieli tam nawieźć kilkanaście taczek ziemi polnej, bo zrobiła się rabata-dołek, potem przemielili to glebogryzarką, a potem na moje życzenie pod każdą brzozę kopali ogromny dół i mieszali gliniasto-polną ziemię z torfem... No niech te brzozy spróbują teraz nie rosnąć
Irenka u mnie była dzielić potowra Pogoda była piękna. A zobaczcie jaki dres miała Irenka!!!
Dziewczyny, Wy nawet przy pracach polowych wyglądacie stylowo i elegancko
Irenko, dresik pierwsza klasa Ty w każdej sytuacji jesteś odpowiednio ubrana.
Buziaki i miłego tygodnia
Widzę, że spotkanko się udało, potwór porąbany na kawałki przez dzielnych rycerzy czeka na wiosenną reaktywację Kawki i ploteczek zazdraszczam i żałuję, że nie mogłam być z Wami Następne spotkanie u mnie - wtedy już muszę być obecna
Pozdrawiam i miłego tygodnia już od poniedziałku
Aga jak już Ci te brzozy( no i tło z iglaków też) urosną to dopiero będzie cudo...teraz jest "wow". Nie mam dobrze rozbudowanej wyobraźni (takiej typowo ogrodowej), nie wiem jaki będzie końcowy efekt niektórych kompozycji...ale tę potrafię sobie wyobrazić i smuci mnie tylko fakt, że mój ogród takich brzóz nie pomieści. A krzywizny pni? Przecież taki jest ich urok...i tylko jak trochę "zmężnieją" to trza się do nich mocno przytulać coby energię łapać
Wykopany....
Smutno mi orzyzwyczaiłam się do mojego potworka
W miejsce potowrka - nastepny potór rozplenica medium bunny ...
Wiem że nic nie zastąpi potworka....
A właśnie, że zastępstwo super wygląda!
Witam
Ja również uważam Marzenko, że Potwór zyskał godne zastępstwo Ślicznie jest!
Aga wolałbym w tym miejscu brązową trawę, za zielono mi się zrobiło zwlaszcza teraz gdy żywopłot z budlei prawie już nie kwitnie... A ponadto krzaczek budlei który rósł za potworem skarłowaciał...
To może rzeczywiście potwór wypijał wszystkie soki z ziemi...
Masz kochana caaaałą zimę, żeby brązowego cosik wymyślić + miejsce dla nowych rozplenic, które przecież będziesz zaś musiała przesadzać z miejsca po potworze