Aniu, mam dwie te jabłonie od jesieni 2015, wczesną wiosną pierwszy raz je radykalnie przycięłam, wcześniej zaliczyły przeprowadzkę, do tego jakiś robal je gnębił, także w tym roku niewiele dobrego mogę o nich powiedzieć.
Ale w mieście obok jest szpaler tych jabłoni, pewnie mają z kilkadziesiąt lat i są to przepiękne drzewa, tak więc i ja daję swoim czas, bo na pewno jeszcze pokażą na co je stać.
O widzisz, nie wiedziałam Aniu to i ja przesyłam uściski dla Twojej księżniczki.
Ja mam wrażenie, że ten mój maluch to się klonuje ... nie nadążam stara się robię
Mnie rowniez graby sie podobaja Oprocz jablonek ozdobych. Te sa na pierwszym miejscu Nie mam duzych drzew u siebie w ogrodzie, ale wiem, ze platany sa piekne i tu w okolicy jeszcze chorych nie widzialam. Mowie o takich mniejszych, jak np. Platanus hispanica 'Pyramidalis'. Poza tym mozna te drzewa wspaniale przycinac
kazde drzewo cos ma ....wiekszość plag da sie wyleczyc....nie wiem czy jest jakies drzewo bez szkodników czy chorób?
a moje klony sa bez metki mieszańce japońskie przywiezione z gór ...wiec raczej nie powinny wymarzać ...ładnie sie u mnie zaklimatyzowały ...sadziłam poczatkiem kwietnia ...gdzies tam sa zdjecia u mnie.