Ja w przyszłym roku ilość krzaków w szklarni też ograniczę, naszej trójce starczy połowa mniej.
I analogicznie mam z całym warzywnikiem - wszystkiego właściwie mam w nadmiarze i rozdaję
Bardzo to miłe co piszesz, a ja ciągle jeszcze jestem krytyczna wobec swojego ogrodu, nosi mnie, żeby zmieniać, wiem już jak to ma być, tylko chyba co najmniej miesiąc jeszcze trzeba poczekać z ewentualnym przesadzaniem.
Fotki postaram się zrobić wkrótce ... ale nie wiem co mi jest normalnie jakiegoś lenia ogrodowego i to potężnego mam ... tyle czasu minęło a ja jeszcze fotek nie zrobiłam. Moja jarzmianka została zdominowana przez hortki ... także jakby ją wysunąć lekko do przodu to byłoby dobrze.
No to się cieszę że trafiłam. Raz na ruski rok to i mi uda się zabłysnąć spostrzegawczością
Pomidory masz też duże. Ja już takim wielkim to obcinam czubki bo to trzeba jeszcze 3 liście nad zawiązkami zostawić więc stwierdziłam że już nie dadzą rady się pomieścić bo po trzecim liściu zaraz puszczają kolejne kwiaty - i tak w kółko.
Na przyszły rok planowana jest szklarnia bo nie mieszczę się między rzędami. No i raczej na jeden pęd będę prowadzić bo miałaś rację- na dwa to za ciasno.