Nie jest to możliwe, kolor pędów u obu odmian rzeczywiście czerwony, dodatkowo poza różnym kwiatostanem Pinky Winky wyraźnie niższa Zajrzę już chyba jutro do Ciebie bo do mnie zbliża się burza i nieźle już błyska
To zeszłoroczna jesienna fotka, która najlepiej zobrazuje przebarwienie Trdivy
Tardiva i Sweet Summer bardzo się od siebie różnią więc powinny razem stanowić dobry duet (chodzi o kontrast) trzeba tylko uwzględnić przy sadzeniu, że Sweet Summer wyraźnie drobniejsza
I cudownie! Bo ogród na tym wcale nie ucierpiał. Ja zamiast układać obrzeża z kostki wyjechałam na weekend w Bory Tycholskie. I natyralam się w ogrodzie letnim
Tak naprawdę to dopiero dzisiaj poczułam, że zjechałam do domu...Najpierw był urlop, później tygodniowa opieka nad Teściową, a zaległości piętrzyły się...jak Mont Ewerest...W ogrodzie z grubsza ogarnięte...trawiszcze skoszone wypożyczonym sprzętem spalinowym (zasługa eMa)...a ja wystartuję pewnie z dokładniejszymi pracami w ogrodzie dopiero jutro...Nowe klapencje z amortyzatorami zakupione, więc jutro heja do roboty...dość leniuchowania...
aktualnych zdjęć ogrodowych niet...
Róże Lykkefund sadzone pod koniec maja nabierają masy. Wyczytałam u Madżenki, jak komuś radziła, że róże potrzebują czasu i miłości... Wzięłam to do siebie
Muszę jeszcze nauczyć się jak je pryskać, aby zakwitły zdrowo i pięknie w przyszłym roku.
Rozpinam je misternie poziomo jak tylko coś wyrasta.
Jeszcze nie posprzątane, bo chciałam zrobić zdjęcie, bo słoneczko już zachodziło. Jeszcze od góry trzeba wyrównać, ale ja nie sięgam Zostawię to dla męża
Jest trochę nierówno, bo te tuje ktoś po pijaku chyba sadził, ale z czasem jak będę je już regularnie przycinać, to pewnie się wyrówna