i jeszcze parę fotek sorki za jakość robiła moja młodsza ratoloś, już ugadałam z mamą ,że na wiosnę wykopujemy i przesadzamy do mnie noi robi mi szkółkę bukszpanową ona to lubi
Hortensjom trochę za sucho, czekamy na deszcz. Ogrdowym dzisiaj musiałam szałer szlaufem zrobić bo zemdlały
Ciekawe ile bedę czekać aż ubiegłoroczne nabytki zrównają sie z tymi z 2012 r. x
Dzisiaj ogladałam hortesnje teściów -niemal nie podlewane niemal nie kwitną. Czyli brak kwitnienie to eweidentnie niedozywione i niepodlewane hortensje
Ulibienice Incrediball
Czy tak chodzi forum czy mój net.... Zdjecia się godzinę bedą wgrywąc ? Idę w odwiedziny do Was
BYłam u mmay i teściów a teraz podlewałam graby i nowe nasadzenia. To głupota cokolwiek latame posadzić bo człowiek wiecznie ze szlaufm biega
Zaraz beda foty
Kanciki M Trawnik bez kancików ładny ale z kancikami lepszy
Ale nasunęła mi sie dzisiaj reflesja... Wczoraj M chyba ze dwie godziny spędził przy robieniu kantów... Ma kilka dni urlopu. Czy dla kantów w trawniku powinno nam życie przeciekać przez place? Napewno nie. Nie skończyłam ciąć bukszpanów, poszłam na imprezę a dzisiaj zamiast tyrać w ogrodzie odwiedziłam rodziców
Wczoraj wzięłam się za wyrównywanie terenu. Nie zrobiłam dużo bo troszkę u nas było ciepło. Tutaj będzie hortensjowy przesmyk. Po prawej stronie rosnie już 6 hortensji
tez robie takie zdjecia widokowe i mam taka rabate co to modernizuje od zeszłego roku ...tak zeby swieciła ..bo ja lubie jak rabaty kwiatkami swieca ...a nie zebym musiała je przez lupe ogladac
klon flamingo też ładnie podciągnął a okrągłolistny w osłonce przed zającem
ussuryjski raz jeszcze jak sadziłam wiosną ledwie wystawał nad osłonkę i modrzew mojego eMa
Dzisiejsze prace ogrodowe.
Kupiłam klona palmowego czerwonego, pytam pana jaka nazwa a on klon palmowy czerwony. Hmmmmm .... tyle to ja sama wiem... Tak to się kupuje na pchlim targu. Bez komentarza. Słabo na zdjęciu widać.
Sezon wrzosów się zaczął. To kupiłam kilka sztuk. Wyszło coś takiego, moje mini wrzosowisko
Po wkopaniu wrzosów, zauważyłam że po lewej stronie powstała ścieżka i już główka zaczyna pracować, z czego ona będzie....
Co jak co, ale borówki amerykańskie rosną na naszym ugorze znakomicie.
Obżeramy się nimi od lipca, rozdajemy znajomym, a ich nie ubywa.
Gałęzie są tak oblepione owocami, że się uginają.
Dzisiaj mój M, w ramach gminnych dożynek, zrobił akcję "borówki na dżemy"
Zebrał ponad połowę 10 litrowego wiadra, znalazł przepis w internecie, pojechał dokupić cytryn i zaczęliśmy pichcić.