Oglądam, podziwiam, a jednocześnie... jakoś tak żal mi się zrobiło, że to już... że jesień... że koniec sezonu... że zimno i buro.
Dzisiaj u nas pierwszy dzień bez deszczu. Rankiem jeszcze padało, ale teraz już spokój. Niestety chmury wciąż ciężkie i w 100% pokrywają niebo. Może jutro wreszcie pokaże się słońce, by jesień była prawdziwie złota...
Uściski!