Inko - masz rację ze stopniami; na powyższym zdjęciu widać wyraźnie, że dwa w zupełności wystarczą.
Żeby nie było wątpliwości - ja się nie upieram przy ścieżce
Jej główna zaleta to wygodniejsze dojście do roślin, ale efekt "nadania struktury" całej rabacie można równie dobrze osiągnąć sadząc rośliny zimozielone przy o wiele mniejszym koszcie.
Iwonka wklejam zdjęcia frontu tak jak go widzę z domu i drzwi wejściowych. Wydaje mi się, ze to będą właściwe osie?
W drzwiach:
Nie patrzcie na bałagan i straszna trawę....
Bardzo fajny jest ten projekt Asi. Jeden element znacznie ułatwiający sprawę - tu tyle schodów nie potrzeba wręcz są zbędne. Maks. 2-3 schodki, do zrobienia których brukarze niepotrzebni. Za mały spadek terenu na tyle schodków, nie będzie to wygodne do chodzenia. Tyle samo potrzebne schodków co już jest zrobione na środku - zejście z tarasu. Ja za mocną geometrią nie przepadam ale podział tej rabaty na dwie ułatwiłby obrabianie róż i dojście do nich. W ogrodzie Austina na rabatach w większości są tylko róże i mimo iż kocham róże to uważam to za nudne. Dodanie kilku elementów zimnozielonych tworzących szkielet i wgranie pomiędzy nie róż zmieni proporcje - rabata przestanie się wydawać duża. Ona wcale jakaś taka mega wielka nie jest.
Inna opcja - wstawić w środku rabaty element dekoracyjny i wejście do niej od strony ogrodu a nie tarasu - brukarze niepotrzebni wtedy. Płyty takie większe gotowe betonowe na płasko można ułożyć.
Z drugiej strony - jak lubisz tak dużą przestrzeń kwiatową - zostaw ją tak jak tobie się podoba. To, że na O pełno buksów i traw nie znaczy, że każdy musi to wszystko u siebie mieć.
Aniu - ja zrobię 6 wersji jednego ogródka i bez rewelacji. Toszka zrobi jedną i jest w punkt.
Kasiu - domek na pewno byłby cieszyłby się powodzeniem ale skomponować go z kominkiem i tymi położonymi stopniami będzie bardzo trudno. Dlatego myślę jeszcze, czy nie zrobić tam kolejnego żywopłotu
A z tyłu i na drzewa puścić bluszcza.
Da się coś wywnioskować z tych maziajów na zdjęciu?
Bardzo dziękuję Szefowo!Na pewno posłucham się dobrych rad. A jakie inne drzewka oprócz śliw wiśniowych? A i jeszcze pytanko, co w nóżki hortensji? Bo terazjest tam lawenda.
Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam
Kupiłaś już derenie? Byłam tam dziś po ziemię to przy okazji zrobiłam zdjęcia i dereni. Ładne zdrowe sadzonki, jeszcze można w czymś przebierać (z 8 sztuk mieli) tylko napisz im czy bardziej chcesz rozłożyste czy pionowe sadzonki - zobacz sama. Pionowe jak dla mnie ładniejsze były. Rozłożyste - każda gałązka w inną stronę pofalowana.
PS. jeśli chcesz mieć ładną lawendę zwartą i mocno kwitnącą - 2 razy ją trzeba ciąć - po przekwitnięciu kwiaty + trochę zielonego i na wiosnę (wtedy sporo ale nie aż do samego zdrewnienia bo później odbija). Zapomnisz o cięciu - nie będzie się zagęszczać i brzydko się rozejdzie. Na zimę warto przykryć stroiszem - ładniejsza na wiosnę wtedy jest, mniej podmarza i szybciej odbija.