A w „Szmaragdowym” coraz bardziej jesiennie…
hosty już w kolorystyce wrześniowo-październikowej




a mimo to nadal tęsknią za latem i co niektóre jeszcze kwitną


kwitną także Limka i Anabelka


mahonia także w barwach jesieni


a pomidorki …niektóre jeszcze na krzaczkach a niektóre właśnie z koszyczka trafiły do brzuszka


P.S. Zdjęcia robione między jedną chmurką z deszczykiem a drugą granatową chmurą z ulewą.

Twoje hosty coraz piękniejsze a pomidorki super i ten koszyk do nich tez fajny.Macham.

Jesieni u Ciebie specjalnie nie widać, mahonia się zarumieniła a hosty wyzłociły. Pomidorki wciąż letnie.

U mnie też po hostach i hortach widać, że jesień blisko, trzmielina też zaczyna nabierać karminowego kolorku. Pozdrawiam Magda

Bogdzia – pomidorki nadal na krzaczkach…ciekawe co po nich zostało po tych chłodach i deszczach

yolka – nie ma co….jesień coraz bliżej

Jesień coraz bliżej... a są miejsca gdzie w tym roku jesieni wcale nie było!
Pozdrowienia ze stolicy Tatr. Cieplutkie buziaki dla wszystkich.

No to pięknej zimy użyłaś sobie. U nas buro, szaro i mokro, ale z deszczu cieszymy się społem

Nikita napisał(a)

Jesień coraz bliżej... a są miejsca gdzie w tym roku jesieni wcale nie było!
Pozdrowienia ze stolicy Tatr. Cieplutkie buziaki dla wszystkich.

Ale miałaś fajny weekend

Magda ale piękną zimę dopadłas,a czapka gdzie ?

Wow ,Ale śniegu, widok super☺

Ale ci zazdroszczę tych gór i nawy ta zima by mi nie pezeszkadzała....bo już dość mam tej szaro-burej deszczowej pogody u nas.