Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogródek Iwony II 23:15, 19 sie 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Po podłączeniu wszystko włożyłam do woreczka, zataśmowałam i obwiązałam jeszcze raz reklamówką, po czym przykryłam pokrywką wiaderko.



Na wiaderko kamyczki, by zamaskować i gotowe


Pies i kot piją wodę z ciurkadełka, więc jest w porządku. Dolewa deszczówka, albo z węża, gdy brakuje.
Teraz w wodzie stoją dwie trawki, które przez pomyłkę kupiłam jako miskanty, a są to bagienne trawki, bez wody usychają, muszę znaleźć rozwiązanie dla nich.
Wzięłam wodę do słoiczka, by obejrzeć, ma bursztynowy kolor. Być moze roślinki mają wpływ na jakość wody, tego nie wiem, ale w zeszłym roku bez roślinek też było dobrze.
Ogródek Iwony II 23:14, 19 sie 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
jankosia napisał(a)
Iwonko, chciałam podpytać o twoje oczko bo widzę że masz takie malutkie. Ile to mieści metrów sześciennych? Czym masz wyłożone? I widzę że coś tam ciurka, pompę masz w środku w tym oczku czy na zewnątrz oczka? Jak głębokie jest w najgłębszym miejscu? I najważniejsze: czy twoim zdaniem jest szansa utrzymać ładną wodę w tak małym oczku? Pytam bo kombinuję i kombinuję jak koń pod górkę, pinów się naoglądałam a większość ludzi mówi że w małym się nie da bez chemii... Podzielisz się swoim doświadczeniem ze mną? Może z perspektywy czasu masz jakieś ciekawe spostrzeżenia dotyczące utrzymania wody w tak małym zbiorniku? Swój planuję taki mniej więcej dwa na trzy metry.


Moniko, mam mały ogródek i mnóstwo chciejstw. Także na ciurkadełko. Początkowo założenie było, by było zasłonięte żwirkiem i z kamienia ciurkała woda, ale bardzo długo na kamień musiałam czekać, aby ktoś mi przewiercił.
Od tygodnia mam już kamień, a do tej pory było tak, jak widzisz.

Miało być tanio, by nie generować kosztów. Miałam wcześniej sporą sadzawkę wyłożoną folią, wytrzymała trzy lata i zaczęła przeciekać. Dopiero tu się dowiedziałam, że to powinna być folia pcv do oczek. Ale zawsze znajdzie się jakieś mądre dziecko, co grabiami albo kijem będzie piłkę z wody wyciągać
Zatem zrezygnowałam z sadzawki z folią.

Wyszukałam w markecie kastrę budowlaną, koszt ok. 20 zł. ajwiększa jest chyba 90 litrowa:
http://allegro.pl/kasta-budowlana-prostokatna-90-litrow-kastra-i5311020020.html
Wystarczyło ją zakopać w ziemię:

wkoło zasypałam żwirem, wyłożyłam agrowłókniną i zasypałam kamyczkiem.
Do tego pompka , którą można trzymać w wodzie (miałam ze starej sadzawki)

Na dno wysypałam żwirek, na to ustawiłam pompkę.
Następny etap - to podłączenie.
Potrzebne jest wiaderko z przykrywką zakopane w ziemi, ciut wyżej, niż pojemnik (chodzi o to, by woda w czasie ulewy nie spływała do wiaderka.Za pierwszym razem tak się zdarzyło, niestety, teraz wiem, że trzeba sprawdzać i pilnować, czy we wiaderku nie gromadzi się woda mimo zabezpieczeń)

Aby pompka nie chodziła w ciągu nocy, podłączyłam pompkę pod wyłącznik czasowy. Ustawiłam czas od 10.00 - 21.00


Ogród w skali mikro cz.II 23:00, 19 sie 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Wybaczcie , ale na resztę postów odpiszę w łykend

Meldujęę ,że przed momentem zakupiłam moje wyczekane meble z technorattnu promocja w obi !!!!! Może komuś siė przyda to info no i mam pytanie w kwestii róży..czy taki wyglad róży obecnie jest właściwy ??? Czy jest siė czego czepić ?? Mnie się wydaje ,że ok , ale ze mnie specjalista różany jak z koziej dooopy rajzentasza

Zielonym do góry... :) 22:58, 19 sie 2016


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2857
Do góry
To dla Oli postęp prac.
Z opóźnieniem tygodniowym prawie - ale w zeszłą sobotę razem ze Ślubnym od 8 rano do 22:30 (kończyliśmy z czołówkami) wtargałam 3 tony betonu (ja tylko do wiaderek i na pierwszy murek - resztę małżowina. Osadzaliśmy kotweki - sztuk 72



Teraz wybieranie ziemi, agro, żwir i w międzyczasie pergola. Robimy jednak teraz, bo później ciężko byłoby z gotowym tarasem. No cóż siedzieć będzimy na poduszkach bo na meble tarasowe brak funduszy
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon 2016 22:55, 19 sie 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Przetacznik u mnie od lat , i to jest z tych starych odmian. Kupiłam też różowy, ale dopiero w przyszłym roku będą efekty.

Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 22:42, 19 sie 2016


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
Kasya napisał(a)
a to nn


Wesz, to może być Briland, ma zielone liście i duże baldaszki, tylko kolor ze zdjęcia jest taki sam czy bardziej różowy.
Wybarwienie zależy też od miejsca ziemi i słońce wilgoci nie za dużo. Brilant jest różowo lila, potem bardziej wybarwia się ciemniejszy.
Działeczka, moje małe miejsce na ziemi 22:38, 19 sie 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Violetko, czy masz zimowity w ogrodzie? Nie, nie, zimy nie chcę, ale wykopałam cebulki i mogę się z Tobą podzielić, Jasny fiolet!
Kwitnie we wrześniu, potem zanika, Wiosną ma duże liście utrzymujące sie do czerwca, Może zimować bez wykopywania, ale najlepiej sadzić w donicach bez dna.

Ogród z pergolą 22:30, 19 sie 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Wiosna bez tulipanów i krokusów to nie wiosna
Nawet sie nie zastanwiaj tylko kupuj
Biedronkowy Exotic Emparor
Miłkowo - sezon 2016-2022 22:28, 19 sie 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
Milka napisał(a)

te maja obłędny kolor
ale co to, nie wiem

bratki od wiosny mam non stop, ale jak wywalic

Irenko, to len czerwony, jednoroczny.
Z wielką przyjemnością wszystko skrzętnie przeczytałam. O kąciku motylkowym, o wyprawie do Izy i całą relację. Jestem zachwycona kącikiem. I podziwiam Twoją energię. A wiesz, jak się zdziwiłam, jak przeczytałam, że Ty nie masz głębokiego cienia? Ale dzisiaj to tej Twojej życiowej energii by mi się sporo przydało...
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 22:20, 19 sie 2016


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Do góry
Sebciu, Haniu, Mirello witam gorąco !!!
Kaprys ??? oj nie , tylko zwyczajnie trudno opisać w kilku zdaniach 2 lata przecież to ogród jest tutaj głównym bohaterem naszych westchnień, tęsknot i marzeń .
Co u mnie ??? Ogród po powolutku dorasta, zmienia sie i nabiera ogłady, choć nie wszystko mi się udaje, nie wszystko chce rosnąc , nie wszystko daje sobie rade z panującymi u mnie upałami, szkodnikami ...
Od końca października do polowy marca 80% to nieustające opady od maja do września nieustająca susza i upały ... tak wiec ze skrajności w skrajność .
Najtrudniejszy jest lipiec i sierpień ... tem średnio od 30 do 40C non stop i zero deszczu...mimo codziennego podlewania większość poparzona, zasuszona, uschnięta od żaru z nieba ...
Niezmiennie moja miłością i oczkiem w głowie pozostały róże ♥ , które w środku lata nie maja łatwego życia ale za to wiosennym i późno jesiennym kwitnieniem wynagradzają mi trudne lato
Tak na prawdę to ogród jest wciąż nielatowym wyzwaniem i walka o moje marzenia o jego kształcie ...i tak walczę o niego każdego dnia ...no, to tak w wielkim skrócie !!!...

A teraz ze specjalna dedykacja dla Mirelli ciut więcej zdjęć ...az Was do granic zanudzę





























cdn
Mój ogród pod lasem 22:14, 19 sie 2016


Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 827
Do góry
malgol napisał(a)
Hosty posadzone, zobaczymy czy im nie zaszkodziłam.
Stwór od jamy chyba upolowany...kot przyniósł cos co internet rozpoznał jako karczownika Zobaczymy czy jama pozostanie pusta,hmm...
Miałam wolne wiec i czas na obfotografowanie mojej nowej rabatki szałwiowo-przywrotnikowej z dodatkiem brazowych turzyc i evergold Na razie troche pusta,ale licze ,że swój potencjał pokaże przyszłą wiosną





Witaj, choć z dużym opóżnieniem wracam do ciebie, to mój zachwyt wciąż ogromny, fajnie że się rozkręciłaś z fotkami, jest bosko a zestawienie szałwi, turzycy oraz przywrotnika obłędne , pozdrawiam i wracam. A co to za szałwia tak na marginesie?
Nasz przydomowy ogródek 21:54, 19 sie 2016


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
Do góry
zbigniew_gazda napisał(a)
Aniu no to będziemy się informować jakie postępy zrobią Bobo do jesieni. Pozdrowienia również.

Violu myślę że Twoja krzewuszka się przyjmie, zwłaszcza jak kupiłaś w doniczce. Z deszczówką to sprawa prosta jest. Kupiłem w necie 4 beczki ( w sumie jest 500 l ) postawiłem jedną obok drugiej a w pierwszą włożyłem rurę spustową z dachu. Zrobiłem przelewy z jednej beczki do drugiej. Wot cała filozofia. Na brak wody do podlewania nie narzekam i roślinki mają tyle ile chcą. Pewnie ze nie podlewam całego ogrodu a tylko te wodochłonne czyli: hortensje, begonie rododendrony, doniczkowe, ketmie w czasie kwitnienia. Pozostałym wystarcza deszczyk z nieba. Pozdrowienia i zobacz jak to wygląda.




Zbyszku ogromniaste podziekowania ze wyreczyles mnie w szukaniu stronki z deszczowka,naprawde!!!!!!
Pomysl bardzo inowacyjny,o takim myslalam caly czas by sie przelwwalo do kolejnej beczki ☺ mam juz dwie zakupione wielkie ,ale po tegorocznych deszczach stwierdzilam ze to zdecydowanie za malo,mam na oku baniak 1000 litrow i do tego moje beczki ☺☺☺☺☺i tak fajnie jak polacze je ,zawsze na zime bede mogla spuscic wode co by mroz nie zrobil szkod ☺☺☺☺
Pozdrawiam sedrecznie i jeszcze raz dziekuje ☺☺☺
Ogród w skali mikro cz.II 21:48, 19 sie 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Toszka napisał(a)


Na to pytanie ci nie odpowiem, bo juz wcześniej zapowiedziałam, że będę podglądać szczegóły techniczne. Jak podejrzę to sama zacznę intensywnie myśleć nad korytkiem... z szufelką na wypływającą wodę

Krótko mówiąc - nie mam pojęcia jak takie rzeczy się robi
Przepraszam, nie pomogę

Toszko akurat w kwestiach technicznych to mam bardzo fajna książkę , w której jest wszytsko jak ..krowie na rowie czyli..w sam raz dla mnie

Ooooo ..taka..



Ale moje zapytanie dotyczyło bardziej estetyki...czy masz zdanie na ten temat ?? czy ładniejsza będzie sadzawka wymurowana czy raczej sztywna forma plastikowa też może być całkiem , całkiem
Doświadczalnia bylinowo-różana 21:40, 19 sie 2016


Dołączył: 21 kwi 2015
Posty: 3811
Do góry
Anda napisał(a)


Właśnie zaczynam zgrywać fotki na kompa. Może uda mi się już dziś jakieś wrzucić.

Na razie dla Ciebie Jude




Muuaaa!Cudowna!
Pan Maluśkiewicz 21:37, 19 sie 2016


Dołączył: 21 kwi 2015
Posty: 3811
Do góry
Mój nowy stary ogród 21:35, 19 sie 2016


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
Do góry
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 21:35, 19 sie 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 4088
Do góry
betysia napisał(a)
Troszkę mnie nie było ale właściwie to byłam bo często zaglądałam i nadal podglądam ♥
Uściski dla "starej paczki"
A u mnie tak













Betysia....wiem że na dobre warto czekać...doczekałam się i widzę to.... Co mi w duszy gra... nieśmiało proszę o fotki z ogrodu .
Eden taki jak mój...uwielbiam ten widok
róże..okiennice..lawenda...wisteria..kociaki...
masz cudowny klimat w ogrodzie....
pozdrawiam
Pan Maluśkiewicz 21:33, 19 sie 2016


Dołączył: 21 kwi 2015
Posty: 3811
Do góry
Anda napisał(a)
Śliczny kącik poziomkowy Ty tam chcesz jeszcze coś dosadzać? Wiesz, te roślinki jeszcze urosną


dosadziłam- znajdź najmniejszą różnicę



Pszczelarnia 21:25, 19 sie 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Morze jarzmianek:





Ewa zapoznaję się własnei z Twoim ogrodem i te zdjęcia mnie zachwyciły...uhh...jarzmiankę mus mieć!
Moja działka na Dębowym Lesie 21:25, 19 sie 2016


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24174
Do góry
zoja napisał(a)
ale super wóz! i jaka w nim ładna lobelia

Też mi się podoba ten wózek, prezent od męża
A lobelię też lubię
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies