Adrianno - ogólnie wszystkie rododendrony dobrze zimują, tylko muszą mieć odpowiednie warunki, ale wypiszę Ci kilka odmian różaneczników, które urosły do pokaźnych rozmiarów w Pisarzowicach.
Z białych : Falling Snow, Snowbird, Mist Maiden, Cunnigham's'white, Lamentosa, Persil
Fioletowe: LEDINANENSE, Ernest Inman, Caroline Alibrook, Otava, Roslyn, Rasputin, Staccato
No ja też mam taką nadzieję Ba nawet podwójną nadzieję ;
że Szefowa-nas-nie-przegoni
że Iza-Konstancja-nas-zaszczyci
no to nawywijałam ... ja też mam nadzieję, że szefowa mnie z forum nie wygoni a Was za mną )) ... skrybą ogrodowiska ??? ... być ... bardzo chętnie ... toż to skrybujący wątek ... a na każde spotkanie stawię się bardzo chętnie o ile mi moje być albo nie być pozwoli ... jesteście kochani
taaa... no a spamiętanie jaki gatunek do jakiej ziemi? jak wysoko rośnie i kiedy kwitnie?.. jak i czym psiukać kiedy chorują..?... teraz mi jest gorzej..
Zamienimy się???
Ewuś - zdradzę Ci sekret Co do ziemi to wiem, że wrzosowate do kwaśnej, a reszta do ogrodowej. Czym psiukać i kiedy - nigdy nie trzymałem się ani trzymać się nie będę terminów oprysków ani stosować innego preparatu do każdej rośliny. Uwierz mi na słowo, że jak mam pożółkłą conicę to się już nie przejmuję, bo wiem, że więcej jej dać z siebie nie mogłem - nie podziałał oprysk, nawożenie - trudno! Po wizycie w Anglii nabyłem ogrodową cierpliwość, co teraz może Ci się wydać niemożliwe, ale im dłużej masz ogród tym mniej będziesz się nim przejmować - daj mu żyć własnym życiem