A to tegoroczne zakupy, poutykane w doniczkach na rabatach.

Pytałaś kiedyś o dżem (kolor). Testuje rożne proporcje i konsystencje.

Pojedyncza kanapka - truskawki krojone na pół/ćwiartki i sok z połowy cytryny na 2 kg truskawek.
Podwójna kanapka rozdrobnione w urządzeniu plus sok z połowy cytryny na 1 kg truskawek.

To może od róż zacznę.
W ubiegłym roku posadziłam w Gąszczu pierwsze róże. Podpatrzone na O. Alden Bisen.
W ub. roku nabierały sił, w tym dały czadu.

Aktualizacja warzywnika, vhyba poniosła mnie fantazja z ilością w przyszłym roku będzie lepiej


Kalarepa przepyszna i truskawki tez



Werbena pokazuje swoje piękno



MARCIN zdjecie przedogrodka w kamieniu, jeszcze roślin brakuje wielu


A tu rabata wzdłuż domu i ścieżki, częściowo obsadzina zylistkiem (będę próbować prowadzić na drEwko), paprociami i hostami.

Zwyczajna anabelka, pink anabel oraz strong anabel

Takie ogrodowe

Sadzone w tym samym dniu
Hilli co 70cm sadzone w trójkąt. Luki są jak widać. Skrócone o 30cm mają może 1m wysokości.


Hicksii sadzone co 90cm. Cięte zawsze tego samego dnia co Hilli i też mocno mają 170cm.

Mogłyby być gęściej posadzone ale nie było takiej potrzeby ze względu na tuje sąsiadów.

Kolejne zakupy poczyniłam... Shame! Shame! Shame!

Do różanki miniaturowy jałowiec łuskowaty Blue Star.
Ekhm.. wiem, wiem. Wybór aktualnie niepopularny, ale ten ma być miniaturowy i jest niebieski, a taki chciałam przy mojej rabacie retro. Nie wszystko tam przeżyje, wiec trzeba mi było czegoś żelaznego



Drugie niebieskie to modrzewnica pospolita 'Blue Ice'. Wiem, że musi mieć kwaśno, więc zobaczymy, czy będę potrafiła jej to zapewnić. Krzaczek podobny do lawendy.


Poza tym odwiedziłam również szkółkę, żeby sprawdzić jakie drzewka mi wpadną w oko.
Propozycja Mrokasi, tj. Amanogawa jest i to w sumie całkiem już fajne wysokie drzewka, myślę, że ze 2m albo i ciut więcej za 75zł/szt. To chyba całkiem fajna cena. No korci mnie mocno
Mają też sporo dereni, ale w raptem trzech odmianach. Najbardziej chyba by mi odpowiadała Weisse Fontaine.

A tak poza tym, to wrzucam cudną zieleń miejską, aż dałam po hamulcach, żeby opstrykać. Niby nic, ale borze szumiący jakie to robi wrażenie!
Voila:

Mam rabatę, która jest przedłużeniem różanki ale nieco spokojniesza, nawet dużo spokojniejsza Rośnie na niej judaszowiec, rozplenice w odmianie mini, wszystkie z jedej sadzonki dzielone jesienią Ta jedna wcześniej nie kwitła, zobaczymy czy dzielenie pomoże w kwitnieniu. Jeśli nie, dorzucę tutaj na wiosnę stipy dla zwiewności.
Dodatkowo są kuleczki bukszpanowe, jeżówki Green Jewel z tyłu, czosnki główkowate i była szałwia różowa ale po przycięciu smutno się zrobiło, jedna jeszcze kwitnie po prawej.
Wiosną są tu łany tulipanów. Dumam co dodać aby wypełniło pustke po szałwii?
Myślę rozchodniku ten co wyżej wstawiłam, pasowałby kolorem do judaszowca albo coś innego

Wiaan napisał(a)

Donice gotowe, dostały korę i od razu fajny efekt.



Tutaj z nowego tarasu widok na różankę

Wszysko eleganckie a donice wygladają jakby zawsze tu były, obłędnie pięknie.
różowa lawenda interesująca. Poprsze o wiosenne ścinki bo nigdzie takiej nie spotkałam.

DariaB napisał(a)

Ścieżka już prawie ukończona, jutro ma dojechać ziemia, bo jak widać porobiły się takie doły.


Wstępnie mam plan na rabatę przy ścianie garażu. Chyba rozsadzę te sosenki, żeby były takim zimozielonym akcentem. Między nie posadzę hortensje Annabelle, tawuły brzozolistne tor i uzupełnię jakąś trawką i być może hostami lub paprociami. To wystawa wschodnia, słońce tylko z rana i trochę do południa. Szerokość rabaty 1,7m, długość prawie 10m.

Czy te sosenki dobrze Ci w tym miejscu rosną? Mam w głowie zakodowane, że sosna jest mocno światłolubna.
ps. podoba mi się ta ścieżka bardzo

Kupiłam jesienią rozchodnika Thunderhead podpatrzonego u Moniki. Jest wspaniały, już czekam na kwiaty. Był jedyny i mus dokupić

Zobaczcie. Dwa dni temu padało a mi już wszystko więdnie. Czyściec Superba w cieniu i tak wygląda

Mary Ann mnie urzekła

Ania to lawenda Rosea. Kupowałam stacjonarnie i one były u dołu zdrewniałe czyli są starsze sadzonki, pewnie dlatego takie bujne ale zakochałam się w niej

Co do róż to ani jedna z wymienionych nie pachnie, poza Novalis oczywiście, która ma przyjemny zapach i obłędny kolor. Ja mam Novalis posadzoną obok Artemis i podoba mi się połączenie z kremowym kolorem. Jest duża więc faktycznie idealna na tył rabaty. Bouguet Parfait jest równie duża a nawet potrafi być jeszcze wyższa od Artemis. Są podobne, ale BP ma takie piękne bukiety z domieszką różo-moreli, totalnie pastelową domieszką. Pod koniec lata zmieniła nawet kolor na cukierkowy w palecie morelowej.
Moje spostrzeżenie jest takie, że BP dłużej trzyma kwiaty i tak się nie sypie jak Artemis, co oczywiście w tyle rabaty nie przeszkadza. No nie wiem obie piękne. Tutaj porownanie:

Artemis z Novalis


Bouguet Parfait mam zestawioną z nowym nabytkiem Mary Ann