Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrod nad bajorkiem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrod nad bajorkiem

TAR 20:41, 02 kwi 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7425
jaaaa, w zyciu, to one mnie strasza.

Najbardziej jednak mnie wkurzaja koty sasiadow, dzis kolejny dzieciol padl lupem kotki sasiadow, widze codziennie jak poluje na ptaki nad bajorem, wchodzi na dęby i goni ptaki. A ja po cichu jej zycze zeby wpadla do bajora. Wiem, nie powinnam ale tak mocno mnie to wkurza, kiedy po raz kolejny zbieram korpus czy oderwany łebek. Ja juz tez mam swojego dzieciola, ktory wcale sie mnie nie boi, moge podejsc na wyciagniecie reki, nie odfruwa troche idzie wyzej po pniu ale nie ucieka w panice.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Margo2 23:09, 02 kwi 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 811
TAR napisał(a)



Głowna rabata jesta cala do przerobienia, Teraz dopiero widac jej potencjal, mam tylko fote z telefonu. Wszystkie "fale i falki" bede jeszcze rownac, czekam na stosowny wyjazd zagraniczny mojego lubego, ktory nastapi zapewne w maju lub czerwcu. Przeciez teraz dostal ataku histerii kiedy chcialam je rownac, bo on przeciez to robil rok temu a ja juz ją zmieniam a nawet nie jest obsadzone. Szkoda powera na zbedne dyskusje, pojedzie to sie zrobi w ciszy i bez jojczenia Moj maz tak jak nie wtracal sie do moich poprzednich ogrodow to tu rości sobie prawa do stopowania mnie (rzekomo z powodu mojego zdrowia). Musze to zdusic w zarodku, ostatnio sapal, ze brzozy mu smieca
Ale ja wiem o co chodzi, naogladal sie basenow u moich kolezanek z ogrodowiska i teraz sam by chcial. A zeby zrobic trzeba cos wyciac, a na wyciecie brzoz mojej zgody nigdy nie bedzie.




Ja walczyłam z m. o każdy centymetr trawnika.
Robiłam tak samo jak Ty. Czekałam aż wyjedzie. A że często wyjeżdżał, to trawnik był systematycznie zmniejszany
Teraz po latach nareszcie zmądrzał i przestał się pieklić.
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Magara 23:20, 02 kwi 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6696
TARcia, nie ma dramatu u nas z wiosną w tym roku Bywało gorzej
A u Ciebie wiosnę widać jak na dłoni
Pojutrze u mnie ma być minus 4, pocieszam się, że może za wielkich strat nie będzie. Wciąż w pamięci mam przymrozek w czerwcu zeszłego roku

A koty. No cóż, polują, taka ich natura Jak i innych drapieżników
W naturze giną egzemplarze najsłabsze, wiem, wiem, marne to pocieszenie, ale jednak natura to natura.
Ja naszej dzikusce kupuję surowe mięso od czasu do czasu, wydaje mi się, że wtedy mniej ją nosi na łowy wszelkie. Ale kot to kot.
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
April 10:44, 03 kwi 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10214
Ania, ty jak mój małżonek, bronisz brzóz a jemu basen się marzy. Mój tak broni sosen, a miałam sobie basen zamówić. Niestety kilka sosen stoi mi na drodze do wodnego szczęścia
Jakoś nie miałam siły z eMem walczyć w tym temacie zimą i kolejny sezon z bani. Chyba czeka żebym się do reszty zestarzała i nie chciała korzystać z basenu. Chociaż sam też lubi się popluskać.

Dzięcioła szkoda, niestety kotom nie wytłumaczysz. Ja ze swoim kocurem też walczę ale nie zawsze się udaje. W tym sezonie już ma na sumieniu jedną sikorkę. Nie chcę takich darów od niego, ale się uparł gamoń.
____________________
April April podbija las Mazowsze
TAR 12:41, 03 kwi 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7425
April napisał(a)
Ania, ty jak mój małżonek, bronisz brzóz a jemu basen się marzy. Mój tak broni sosen, a miałam sobie basen zamówić. Niestety kilka sosen stoi mi na drodze do wodnego szczęścia
Jakoś nie miałam siły z eMem walczyć w tym temacie zimą i kolejny sezon z bani. Chyba czeka żebym się do reszty zestarzała i nie chciała korzystać z basenu. Chociaż sam też lubi się popluskać.

Dzięcioła szkoda, niestety kotom nie wytłumaczysz. Ja ze swoim kocurem też walczę ale nie zawsze się udaje. W tym sezonie już ma na sumieniu jedną sikorkę. Nie chcę takich darów od niego, ale się uparł gamoń.


Jola ale tam gdzie chcemy basen drzewa nie rosna, wiec nie rozumiem tej checi wycinania brzoz. W zeszlym roku zebralismy kilka workow z nasiennikami a powiem Ci ze byly wszedzie, nawet w poscieli. I o ile mnie to w ogole nie przeszkadza, sa no to są, to jemu cos sie chyba zrobilo. rusza zielonosci to inaczej bedzie spiewal jak beda szumiec Ja nie mam wiekszego cisnienia na basen, wolalabym zrobic przeszklenie podcienia i dechy. Zreszta to jest w pierwszej kolejnosci zaraz po mojej operacji na oczy.

Do mnie juz przylaża 3 koty i wprawadza sie kolejna rodzina z kotem wolnowychodzacym. Juz im zapowiedzialam ze nie zawaham sie uzyc węża z woda. A tamte tez bede musiala tak probowac odganiac. W weekend biale skutecznie sobie poradzily z wyproszeniem niechcianych ogonow. Moze mała ale bitne i glosne nie bedzie im tu intruz wlazil na teren nieproszony
____________________
Ogrod nad bajorkiem
TAR 12:44, 03 kwi 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7425
Magara napisał(a)
TARcia, nie ma dramatu u nas z wiosną w tym roku Bywało gorzej
A u Ciebie wiosnę widać jak na dłoni
Pojutrze u mnie ma być minus 4, pocieszam się, że może za wielkich strat nie będzie. Wciąż w pamięci mam przymrozek w czerwcu zeszłego roku

A koty. No cóż, polują, taka ich natura Jak i innych drapieżników
W naturze giną egzemplarze najsłabsze, wiem, wiem, marne to pocieszenie, ale jednak natura to natura.
Ja naszej dzikusce kupuję surowe mięso od czasu do czasu, wydaje mi się, że wtedy mniej ją nosi na łowy wszelkie. Ale kot to kot.


Tez sie boje przymrozku wiec niewsadzone kloniki palmowe mam na wozeczku i na nocke zawloke do garazu, reszta sobie poradzi.
Nie bede kupowac dzikusom lub sasiedzkim kotom miesa, niedoczekanie zebym jeszcze karmicielka kotow sie stala. Lubie popatrzec na nie na filmikach ale osobiscie juz nie za bardzo. Kiedys mowilam, bardzo boje sie kotow tak jak zreszta duzych i agresywnych psow. I nie jestem w stanie tego przewalczyc w glowie.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Agatorek 01:41, 07 kwi 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13273
Wiosna i do Was zawitała
Fajnie widać zarysy rabat i widać, że jeszcze trochę pracy Cię czeka

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
TAR 11:11, 07 kwi 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7425
Aga. Jest fajnie. Milo popatrzec ze wreszcie rosliny ruszaja. Choc u wiekszosci juz maj a ja ogrodowo ciagle w marcu siedze.
Mysle nad ta duza rabata. Bede wszystko przesadzac to co juz rosnie. Chce wykopac swierka samosiejke, bo mi nie pasuje a przesadze go pod ogrodzenie blizej na dzikiej czesci. Swierki pod ttm wzgledm sa fajne do przesadzenia. Dokupilam jeszcze jednego klona Aoyagi duzy i piekny. Sosne rumelijska i jodle koreanska. Brakuje mi iglakow. Kawalatek ode mne jest szkolkarz, ktory ladne sadzonki sprzedaje po 20, 25 zl a w ogrodniczym sklepie sa po 50. Nie ma wypasow ale mi styka to co ma.

____________________
Ogrod nad bajorkiem
TAR 10:31, 08 kwi 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7425
Pospamuje dzis Wam troche moim przedwiosniem. Tyłu nie urywa ale kazda roslina cieszy.

____________________
Ogrod nad bajorkiem
TAR 10:32, 08 kwi 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7425
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies