cisy są cudne, jest jedno małe ale... sporo droższe od bukszpanów...
ale może ich zaraza grzybowa nie dopadnie.
Ja już straciłam jedną kule na nóżce przez wiele lat hodowaną. Jesli to jest słynny grzyb holenderski to wszystkie bukszpany stracę. Kupiłam moje kule do donic też porażone.... Wiosną będzie akcja pryskania wg programu zapobiegawczego
Jeszcze zobaczę jak się wiśnie rozrosną na wiosnę to zdecyduję czy 3 czy 5 stożków pójdzie na tę rabatę. bo moze bedzie cis -powojnik-cis-powojnik-cis???
Dwa dodatkowe stożki potrzebuję koło ściany wodnej bo mam za małe bukszpanowe, ale jak patrzę na te stożki Danusiowe zimą to wzdycham, brakuje mi zielonego na tle gabionów. A buskzpanowe juz też wiem gdzie zagospodaruję Mam taki malutki prostokąt przy przejściu do domu i tam bedą kuleczki bukszpanowe i stożki.
Ale pownieważ jestem bardzo zmienna koncepcja moze się trzydzieści razy zmienić
Jesteśmy umówione na giełdę 02.02 ? nic nie pokręciłam ?
Dokładnie tak!!! o 7:00 czy 7:30?
7.30 zanim wyjadę, psiury pozamykam!! potrwa!
dobrze, ze mi pin do karty przysłali, zgubiłam, będzie można poszaleć, ale jak za bardzo, to proszę, stopujcie mnie
Irenko 7:30 najpóźniej bo potem juz sie wszyscy zbierają i mały wybór czegokolwiek... A karta Ci się nie przyda, bo trzeba płacić gotówką....
Natchniona przez Irenkę mam koncpecję na stożki cisowe w moim ogrodzie. Potrzebuję ich na chwilę obecną 5-7 szt. Ktokolwiek widział ktokowliek wie.... Bo do Konina nie pojadę bo nie mam czym
Marzenko, uchyl rąbka tajemnicy...co wymyśliłaś?
na jesień ładne stożki były u Kulasa tam gdzie mieszkam, w cenie 120 zł, wysokość 35-45 cm, małe ale ładne..
Irenko ponieważ powojniki są piękne ale tylko kilka miesięcy brakuje mi szkieletu w tej kompozycji.
Zamiast tych treljaży z powojnikami bedą stożki cisowe. Ale chcę kupić od razu takie 1,5 m.
I zapomniałam się pochwalić, ze zakupiłam na wyprzedaży w sklepie Tschibo stój ogrodnika Kaloszki i kurtkę
Kaloszki są lekko wyściełane i mięciutkie, juz wiem, że nie bedę zdejmować ich z nóg
W takim oto gustownym stroju bedę się prezentowac w ogrodzie
Choruję na huntery ale chyba sobie sobiście dopiero w Angli zakupię, bo ceny masakryczne!
Madzia muszę nowe kwiaty do domu do donic kupić bo zamówiłam kolejną , czekam aż dotrze w poniedziałe i musze w czerwonej donicy wymienić kompozycję
I oczywiście musimy wiosnę cebulowymi powitać, bo wkoło jakies marne prymule...
Natchniona przez Irenkę mam koncpecję na stożki cisowe w moim ogrodzie. Potrzebuję ich na chwilę obecną 5-7 szt. Ktokolwiek widział ktokowliek wie.... Bo do Konina nie pojadę bo nie mam czym
Irenko rozpiłaś mnie wczoraj tym winem, aż przysnęłam na kanapie
Chyba jestem niedotleniona, brak nart i leżakowanie obajwił się u mnie przesielniem...
Jeśli bedziesz potrzebować kosaćce syberyjskie takie jak na zdjęciu to się przypomnij bo strasznie się rozrastają.
Perowskia wymaga bardzo słonecznej rabaty i suchego miejsca.
Laurowiśnia gajo to miniaturowa, którą kiedyś u mnie pokazywałam, trudną ją dostać ale u Kulasa powinna być. Ja ją zaczęłam w ubiegłym roku formować w kule i ładnie zimą wygladała, a jest dużo bardziej odporna na mrozy od pozostałych laurowiśni.
Stożki cisowe musimy gdzieś wyczaic, bo ja mam też ochotę na nie zamiast trejaży dla powojników....
Niezła historia z tym płotem, ale wyszło świetnie z tymi gabionami, a w jakiej one odległości od płotu są? Bo mi się wydawało że przy samym płocie, ale widzę na jednym zdjęciu, że nie. Pozdrawiam nocnego marka
Gosiu gabiony celowo są odsuniete od płotu dla piesia... Miały być dla naszej bokserki, która zmarła. Tytus buldożek francuski przejął po niej schedę i pilnuje ogrodzenia gabiony stoją w odległości chyba w odległości 80 cm , można nawet taczką przejechać.
Pierwotnie miały być same gabiony i żywopłot z roślin bez ogrodzenia ale u nas w Polsce się nie da.... Bo znikają rzeczy z posesji i bezdomne psy robią sobie wychodek.... Przerabialiśmy to przez rok w trakcie budowy i nistety się nie da a mi się tak nowocześnie marzyło bez bramy i płotu...
fajna imprezka była wymieszałyście wszystko i z jedzenia i picia, mam nadzieję, że dziś nic wam nie dolega
Marzenka, jak przysypiasz w trakcie imprezy...znaczy się idzie wiosna, bo to juz przesilenie wiosenne się zaczyna!!
te twoje gabiony, super...gdyby naście lat temu takie pomysły były..
i dodałam do notatek macierzankę, jakoś ją u ciebie przegapiłam!
miłego dzionka, pogoda cudna, winko będzie realnie
Liczę na to winko
Pogoda dzisiaj piękna!!! Buziam słonecznie
Aniu gdbyś do mnie nie zagladała to bym się zapłakała
A nóżkę na Chopok trenuję Najwyżej na niebieskich sobie pokręcę zawijaski
Wracając do Twojej rabaty, pomysł ze stozkami i kilkoma kulkami w niej jest świetny. Tak jak Magnolia Irence radzi. Coś zimozielonego, geometrycznego spowoduje, że to będzie prawdziwy rarytas w Twoim ogrodzie. I ja lubię takie rabaty, topiary i misz masz roślinny, kwitnący przez cały rok. Zamiast płotka możesz też sobie jakąś obwódkę machnąć, z bukszpana lub przeczki alpejskiej.
Cholercia.... dereniówka ze śledziem zaszkodziła.... musiałam cichutko uciec z imprezki .... za co bardzo przepraszam........
Ania a ja dyplomatycznie zniknęłam, zasnęłam za dużo żubrówki aśledzia nie jadłam
Czy wy też tak macie , ja codziennie zaspypiam wieczorem, po prostu padam na buźkę.