fajna imprezka była

wymieszałyście wszystko i z jedzenia i picia, mam nadzieję, że dziś nic wam nie dolega

Marzenka, jak przysypiasz w trakcie imprezy...znaczy się idzie wiosna, bo to juz przesilenie wiosenne się zaczyna!!
te twoje gabiony, super...gdyby naście lat temu takie pomysły były..
i dodałam do notatek macierzankę, jakoś ją u ciebie przegapiłam!
miłego dzionka, pogoda cudna, winko będzie realnie