Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Blaski i cienie nowego życia 13:31, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Urszulla napisał(a)
Prawa strona rabaty z daleka

i patrzymy z drugiej rabaty przez werbenkę

Pięknie to wygląda! A szpaler ogrodowych jest niepowtarzalny.
Ogródek Niny 13:19, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
rzulieta napisał(a)

tak własnie myślałam na początku ale wiśnia ma korzenie pod samą trawą. Czyli de facto po usunięciu darni już są na wierzchu. Nie wiem czy mogę usunąć tyle tych korzeni nie powodując podeschnięcia wisienki TO jedyne duże drzewo u mnie i chciałabym je mieć

Nie usuwaj korzeni, tylko nasyp na nie trochę ziemi. To nawet poprawi efektywność rabaty. I pozwoli roślinom lepiej egzystować.
Ogródek Niny 13:18, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Ale żwirek pod drzewo, które najpierw śmieci płatkami przekwitłych kwiatów a na jesieni opadającymi liśćmi? Ja odradzam, ale to twój tron
Kasia dobrze radzi - coś zadarniającego.
Rabata jest za mała. Ale ostateczne zdanie powiem, jak wywalisz szopkę.
Co z tym ogródeczkiem począć 13:07, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Potwierdzam - jest super.
Tu ma być ogród :) 13:04, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Nie mogłaś mi tego powiedzieć?
W Gąszczu u Tess 13:04, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
paniprzyroda napisał(a)
Agapanty nie wypełniły doniczki i kwitną co im dałaś? Nie pamiętam, czy pisałam, że domek niezwykle pomysłowy. Pozdrawiam.

Pojęcia nie mam, co dobrze zrobiłam, że kwitnie. Tylko florovitu ciut, bo bałam się, że w liście pójdzie, zamiast w kwiat.

Kasya napisał(a)

I przy okazji mnie olsniło co do miejsca ktre mi pokazywalas, tego przy płotku, tam gdzie sie zastanawiasz co posadzic...cudnie by wyglądał szpaler róz np takich morelowych, niewysokich, to idealne dla nich miejsce


A kysz, siło nieczysta, kusicielu podstępny! W moim własnym wątku mnie kusisz?
a na serio też już sama wcześniej na to wpadłam, ale wypieram, usilnie wypieram Ja się nie umiem różami opiekować. I kropka.

Miło mi było Cię choć na chwilę gościć w moim ogrodzie A lawenda przecież i tak do ścięcia, wiec wcale nie wiem, co to za przeprosiny
Tu ma być ogród :) 12:40, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Moje kiścienie (część) też miały objawy jakby choroby grzybowej. Wyglądały okropnie. Na pewno nie od słońca. Usunęłam wszystkie suche liście i podlałam previcurem. Zbierają się. ale chyba rzeczywiście przestanę je ciąć. Takie ładne przyrosty powinny mieć wiosną, a nie miały.
Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:) 12:29, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
popcorn napisał(a)
Renia, nie ma sobie co strzępić języka po próżnicy ale czasem jak się przyjrzy czemuś z bliska, to ręce opadają...

Owszem. Znam wiele przypadków unieważnienia małżeństwa kościelnego. W tym w najbliższej rodzinie. Pozew wniósł mąż-oprawca, który maltretował fizycznie i psychicznie żonę i czwórkę dzieci, był nałogowym alkoholikiem, nie pracował, długi zaciągał i z domu wynosił. Jako powód podał ten sam kanon z Prawa kanonicznego (bo tam są kanony, zamiast artykułów). Tyle, że wskazał, iż to on był niedojrzały psychicznie i z tego powodu nie był zdolny do ponoszenia trudów małżeństwa.
To najczęściej przywoływany kanon, jako podstawa unieważnienia. wprowadzono go do prawa kanonicznego dopiero w 1980 roku.
Nie będę opisywać tego, co czułam, gdy się dowiedziałam (sama zadzwoniłam do Kurii, bo mi się to w głowie nie mieściło), że alkoholizm świadczy o tym, że powód jest niezdolny z przyczyn natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich
Poradziłam mojej kuzynce, żeby nie wstępowała w spór, bo i tak unieważnią to małżeństwo, a ona tylko zszarpie sobie nerwy. Oczywiście unieważnili.
Smaczku temu dodaje fakt, że rzeczony oprawca przez lata nie chodził do kościoła, ale jak wystąpił o unieważnienie, to w pierwszym rzędzie w kościele stał, żeby go proboszcz widział. Dlaczego? Bo sąd kościelny potrzebuje opinii proboszcza o takim wnioskującym. Oczywiście proboszcz pozytywną opinię wydał.
Zaraz pewnie posypią się na mnie gromy, ale od tego czasu przestałam wierzyć w nierozerwalność sakramentu małżeństwa. I jeśli moje dzieci kiedys powiedzą, że nie chcą ślubu kościelnego, słowa sprzeciwu czy oporu z siebie nie wydam.
Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię 12:03, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Pochłaniacz czasu śliczny. Ten uroczy dołek w brodzie po mamusi czy tatusi?
Ogródek Niny 11:59, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
U nikogo nie pokazuje.

Czy dobrze zrozumiałam, że pod wiśnią chcesz zwirek?

Ta rabata pod wiśnia za mała jest.
W Gąszczu u Tess 11:57, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Nie bij, zapomniałam
Ogród na Batuty 11:53, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Przeczekaj te upały i posadź te ogrodowe. Im wcześniej, tym lepiej, żeby zdążyły się do zimy solidnie zakorzenić w gruncie. A i łatwiej roślinom w gruncie, niż w doniczkach.
W Gąszczu u Tess 11:50, 24 lip 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Tess. Sprawdziłas może tego ciemiernika?
Moja "przyziemna" :) pasja 11:48, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Jagodaa napisał(a)


Dziś założyłam pułapkę, ciekawe z jakim rezultatem . Powinnam wykopać mniejszy dołek, na długość tej rurki, ale nie pomyślałam w pośpiechu o tym .






Jagoda, wiem tylko tyle, ile napisałaś i widzę tylko to, co pokazałaś, dlatego się pomądrzę, może zbędnie
Pułapkę zakłada się w kanale, którym chodzi kret. Trzeba poszukać takiego kanału. Powienien iść poziomo. Następnie odkopać ten kanał i oczyścić z ziemi na jakieś 20 cm w każdą stronę. chodzi o to, że jeśli kanał jest zawalony, to kret te nadmiary ziemi popycha przed sobą. I jeśli wepchnie tę ziemię do pułapki, to pułapka się zamknie i kret już w nią nie wejdzie. A dlaczego z obu stron? Bo nie wiadomo, z której strony nadejdzie
Miejsce wykopu i umiejscowienia pułapki przykryć czymś (ja używałam czarnej maty położonej na deckach), żeby w tunelu nadal ciemno było. I żeby przewiewu nie było. Bo jak kret zobaczy światło albo poczuje powietrze, to nie mam mowy, żeby tędy przeszedł. To mądrale są
Ogród pod trzema dębami 11:38, 24 lip 2015


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Do góry
Asica , Iwka, Jazzy, Ola, Pawlus, Jagoda, Asia, Marga, Makul, Siakowa, Łukasz, Pszczółko, Aga, Magda, Tess, Ewa, Madżenka, Gosia – dziękuję, że tak licznie pozostawiliście ślad, że do mnie zaglądacie. Choć zazwyczaj jestem bardzo krytyczna względem ogrodu, to teraz, w środku lata niesamowicie mi się podoba i widzę jak ładnie się rozrósł przez te 2 lata.
Mój ogród pod górkę... 11:30, 24 lip 2015


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Tess napisał(a)
Na początku zawsze jest chaos Ten był odmienny o tyle, że nie ziemny, a kamienny
Pomysł na ogród pod górkę świetny. Wasz, czy projektanta?


Krąg ogniskowy i basenowy były zaprojektowane wcześniej, reszta rodziła się w trakcie prac - tak, jak pozwalał teren
Odcienie zieleni 11:26, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Efffa napisał(a)
ha ha, w sumie to tam niema co fotografowac , bo to miedzy płotem a wjazdem, ma jakies 50 cm, a własnie mi Magda podsunęła pomysł z grabami, i powiedz mi bo Ty szpec jesteś, te graby na taka wąska rabatę maja szansę?Się tak rozmarzyłam...

Ja spec? Proszę Cię...
Nie mogę niczego doradzić, bo zupełnie nie wiem, o które miejsce chodzi. Nawet plan Twojej działki znalazłam, ale i tak nie wiem, o która chodzi. Pokaż zdjęcia, podaj wymiary.
Ogródek Iwony 10:29, 24 lip 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
No, ale jak Iwonka przeniesie ciurkadełko to i tak będzie na rabacie tak samo usytuowane tylko w innym miejscu.
Iwonko nie przenoś, bo jak raz to zrobisz to ciągle będziesz szukać mu innego, niby lepszego miejsca. No i jak piszesz widać je z tarasu
Tess Iwonka nie chce powiększać żwirku, bo tam dalej będzie dużo liści.

Faktycznie Tess ma dobry pomysł jak z rożnych względów nie będziesz chciała rozbierać donicy kamiennej to tak ją zakryć, żeby coś prostokątnego z roślin ułożyć.

Myślę, że za jakiś czas i tak zdecydujesz się na zlikwidowanie tej donicy. Muszę zapamiętać stronę na której o tym piszę, bo Ci to przypomnę

Mój ogród pod górkę... 09:23, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Na początku zawsze jest chaos Ten był odmienny o tyle, że nie ziemny, a kamienny
Pomysł na ogród pod górkę świetny. Wasz, czy projektanta?
Ogródek Iwony 09:20, 24 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Mirko, myślałam, żeby oczko przenieść tutaj - ale dopiero jesienią, bo mam tam różę Graham Thomas:

Co o tym myślisz?
Dalsza perspektywa (nie mogę znaleźć lepszego zdjęcia szybko):


Przeczytałam dyskusję i się nie powstrzymam, by nie wtrącić trzech groszy, choć decyzja chyba podjęta

Nie umiem umiejscowić oczka w stosunku do tarasu, wejścia itp. Widzę tylko to, co na zdjęciach. A ze zdjęć wynika, że w miejscu skalnej rabatki byłoby mu rzeczywiście lepiej. Obecnie jest w środku rabatki, takie przypadkowe, z niczego nie wynikające to położenie. Wiec Twoje pierwsze myśli, żeby przenieść - bronią się
Ale jeśli nie chcesz przenosić, to pomaluj obramowanie na spokojny kolor. Szary, ciemnoszary. Ładnie będzie współgrał ze żwirkiem. Bo ja bym jednak żwirek zostawiła. Ba, można by obwódkę żwirkową poszerzyć, żeby oczko bardziej wyeksponować.

Co do donicy z kamienia. Ja bym się wstrzymała z rozbiórką. Bo to i roboty kupa, i Zbyszek się wkurzy. To nie jest skalniak. To ciekawy element, który odpowiednio podkreślony, może być perełką. Teraz razi, bo jest bardzo widoczny i kłóci się jego kształt z liniami prostymi. No i nasadzenia w nim - tak odmienne od pobliskiego otoczenia - nadają mu charakter babciowej rabatki. Ja bym zrobiła wokół niego obwódkę bukszpanową w prostokącie (albo tylko na taką mijanke jak u Leona) no i jakieś nawiazujęce nasadzenia w donicy. Lawenda by się tam cudownie prezentowała.
Uff, ale siem urobiłam tym gadaniem Nie zabijaj, piszę, co czuję

edytuję, bo dopatrzyłam, że na drugim zdjęciu masz już w donicy lawendę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies