Co i jak? Nowicjuszka
20:17, 09 sie 2016
Róże rosną, na części pod zarządami teścia (on rządzi, a my robimy) - ponad 500m sad, warzywnik i róże... wystarczy mi roboty z musu z tymi różami... i tym bardziej utwierdzają mnie w tym, że najlepsze róże to te w wazonie

A z prezentów to notorycznie dostaję różowe kfiutki... a różu u mnie z założenia nie ma. W tym roku ulubiona ogrodówka You&Me też postanowiła być różowa. Jeżówka wysiała się z Hot Lavy (czerwona) i co? Oczywiście, że różowa (choć przyznam, że ładna, w amarant wchodzi)